Wystawę otworzył Dyrektor Muzeum w Nysie Edward Hałajko, który przedstawił prezentację dotyczącą losów Nysy na przestrzeni lat 1945 - 1955.
Inspiracją do zorganizowania wystawy jest 70 rocznica powrotu Nysy do państwowości Polskiej. Wydarzenia ostatnich tygodni II wojny światowej, rozpoczęły proces zniszczenia zabytkowego śródmieścia miasta, o którym możemy powiedzieć, że było perłą architektury Śląska - informował dyrektor muzeum. Myli się jednak ten, kto sądzi, że dzieło zniszczenia dokonało się w czasie walk i po zdobyciu miasta przez Armię Czerwoną.
Podczas przygotowań do wystawy, Muzeum w Nysie zebrało kilkaset zdjęć, dokumentów nieznanych współczesnym mieszkańcom. Fotografie Nysy z marca 1945 roku, podczas wkroczenia wojsk radzieckich, zakupione zostały przez nyskie Muzeum w Rosyjskich Archiwach Państwowych. Prezentowane dokumenty pochodzą również ze zbiorów Archiwum Państwowego w Opolu, archiwum nyskiego Muzeum oraz ze zbiorów osób prywatnych. Przygotowania do wystawy trwały ponad cztery miesiące.
Przez kolejne lata władze lansowały wersję, jakoby zniszczenia powstały z powodu rzekomej zaciekłej obrony przez wojska niemieckie „twierdzy Nysa”. Konsekwencją czego, było użycie przez Armię Czerwoną wszystkich dostępnych środków do przełamania obrony. Dowodem na to były zmanipulowane materiały, w tym kronika filmowa z lat 50.
- Obecnie popularność zyskuje teza jakoby za wszystkie zniszczenia odpowiadała Armia Czerwona, która w barbarzyńskim akcie zemsty i odwetu zniszczyła miasto - tłumaczył Edward Hałajko.
Wystawa, zlokalizowana w trzech salach muzealnych, zawiera fotografie, dokumenty, a także np. listy pochwalne dowódców Armii Czerwonej, którzy wyzwalali Nysę.
Kto zniszczył miasto?
Zdaniem Edwarda Hałajki sytuacja jest bardziej złożona i niejednoznaczna. Wciąż przemilczany jest fakt, iż pomimo wcześniejszych planów odbudowy zabytkowego śródmieścia, kolejne dziesięciolecie było planową rozbiórką, podyktowaną nie tyle względami bezpieczeństwa, czy też problemami odbudowy.
Głównym celem było pozyskanie materiałów budowlanych na potrzeby odbudowy innych miast. Jakkolwiek trudno jest pogodzić się z wersją, że za zniszczenia w dużej mierze odpowiadają ówczesne władze miasta, konsekwencją czego jest obecny jakże odmienny od historycznego wygląd śródmieścia. Jednak po zapoznaniu się ze źródłami taki właśnie rysuje się obraz wydarzeń.
Wystawa ilustruje sekwencję tych wydarzeń, pozostawiając jednak ocenę i odpowiedź na pytanie „kto zniszczył miasto” samemu widzowi. Podczas otwarcia wystawy atrakcję stanowiła kreatywna, udźwiękowiona animacja archiwalnych zdjęć. Wystawa skłania do refleksji dotyczącej tego, kto naprawdę zniszczył Nysę.
Jak zapowiada dyrektor Hałajko wystawa zostanie zaprezentowana na kartach publikacji pt. "Nyskie Szkice Muzealne", będzie też okazja do powrotu, do tematu losów wojennej i powojennej Nysy w czasie planowanej w tym roku konferencji.
Wystawę oglądać można do 24 maja 2015 roku.