Późnym wieczorem strażacy oraz bardzo licznie mieszkańcy wsi zabezpieczyli zagrożone posesje. W sumie było 6 podtopień. 29 maja od godziny 7:00 pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej szacują straty po nawałnicy.
Podczas akcji zabezpieczania posesji zużyto 30 ton piasku, przywożonego ciężarówkami przez spółkę EKOM oraz 1000 worków. Na miejscu od wieczora 28 maja do godz. 3:00 dnia 29 maja była burmistrz Nysy Jolanta Barska, jednocześnie prezes Zarządu Gminnego OSP oraz Danuta Naciasta – z gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Razem ze strażakami współdziałali mieszkańcy wsi, uruchomiony był sprzęt rolniczy, traktory z przyczepami do transportu worków, koparki, co znacznie przyśpieszyło zabezpieczenie wielu posesji. Od północy mieszkańcy oczekiwali, czy woda z rzeki wystąpi z koryta, czy nie. Stan wód ok. godz. 2:00 w końcu zaczął jednak opadać. Burmistrz Nysy, dziękuje wszystkim mieszkańcom Morowa, którzy wzajemnie pomagali sobie podczas zabezpieczania posesji i współdziałali z gminnymi służbami.
Długotrwała ulewa w Czechach 28 maja spowodowała duże wezbranie w potoku Mora. Wysoka woda wyrządziła najpierw szkody w gminie Głuchołazy w takich miejscowościach jak: Sławniowice, Burgrabice i Biskupów, potem wysoka fala przechodziła od godz. 21:00 do 2:00 przez wieś Morów.
W pozostałych częściach gminy – przy górskich potokach - nie było zagrożenia powodzią. Stan wód w zbiorniku i na rzece Nysa Kłodzka w normie.