Nysa powalczy o turystów

Gmina wraz z przedsiębiorcami z branży pracuje nad planem ożywienia turystyki w Nysie. Kompleksową ofertę turystyczną ma przygotować tzw. touroperator, jedno z nyskich biur podróży. Nysa chce być otwarta m.in. dla grup szkolnych, wycieczek pracowniczych, miłośników fortów, czy aktywnego wypoczynku na szlakach turystycznych.

11 marca odbyło się drugie spotkanie w tej sprawie z udziałem władz gminy Nysa, Piotra Mielca, dyrektora Biura Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, przedstawicieli Opolskiego Kuratorium Oświaty i ludzi z branży turystycznej w gminie.

Burmistrz Nysy, przypomniała ideę nowego podejścia do turystyki w Nysie, sprzedaży przez touroperatora konkretnych ofert, kilkudniowych dla różnych grup. Touroperator to inaczej organizator imprezy. Jest to biuro, które organizuje cały pakiet wypoczynku. Istnieje m.in. potrzeba ożywienia turystyki szkolnej na Opolszczyźnie. Dzieci z Brzegu czy z Opola, nie odwiedzają Nysy, czy Głuchołaz i odwrotnie. Uczniowie nie znają swojego regionu i jest tu wiele do zrobienia. Przed laty dzieci podczas wycieczek szkolnych najpierw poznawały swoją najbliższą okolicę, potem miasta regionu, a dopiero potem duże ośrodki, takie jak Kraków czy Warszawa. Stąd obecność na spotkaniu przedstawiciela kuratorium oświaty.

Dr Bożena Węcka, dyrektor Wyższej Szkoły Teologiczno-Humanistycznej, kształcącej specjalistów branży turystycznej, mówiła o efektach ekonomicznych rozwoju turystyki, przypomniała walory i atrakcje Nysy, bogate dziedzictwo kulturowe, fortyfikacje nyskie, walory wypoczynkowe, jezioro i rzekę, cykliczne imprezy oraz szlaki turystyczne.

- Nysa ma niesamowity potencjał, który jest w stanie sprostać różnym tendencjom i potrzebom turystów – podkreślała dr Węcka.

W rozwój turystyki warto inwestować, bo każdy turysta w mieście to pieniądz zostawiony w sklepach, hotelach, restauracjach. Kto więc zarabia na turystyce ? Turysta wydaje pieniądze na komunikację, zarabiają, więc przewoźnicy, stacje benzynowe. Turyście musimy zapewnić noclegi, tu zarabiają gestorzy bazy noclegowej, restauratorzy, organizatorzy wycieczek. Goście w Nysie będą chcieli zwiedzić obiekty, zarabiają gestorzy obiektów. Turysta chce też miło spędzić czas podczas imprez, więc zarabiają organizatorzy tych imprez. Warto podkreślić, że turysta w mieście może także chcieć zakupić sprzęt sportowo- rekreacyjny, odwiedzić zakład fryzjerski, czy kosmetyczny, albo kupić pamiątki.

- W wyniku pojawienia sie ruchu turystycznego następuje wzrost zapotrzebowania na lokalną infrastrukturę. System świadczenia usług ruchu turystycznego przyczynia się też do tworzenia miejsc pracy – podkreśla dr Bożena Węcka.

Oferty dla różnych grup turystów

Naczelnik Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki, Zofia Kajling – Rudzka oraz Magdalena Wacławczyk z Biura Obsługi Inwestora oraz Promocji, mówiły o potrzebie przekazywania turystom w obiektach takich jak, miejsca noclegowe, czy restauracje: map, informatorów z atrakcjami miasta, czy ofert wypoczynku kilkudniowego w Nysie. Pracownicy Urzędu Miejskiego w Nysie przedstawili cztery oferty, które będą sprzedawane przez touroperatora. Oferty opracowano dla turysty biznesowego, dzieci i młodzieży ze szkół, pielgrzymów oraz innych różnych grup, takich jak rodziny, czy seniorzy. W ofertach kilkudniowych zawarto takie atrakcje jak m.in.: zwiedzanie obiektów zabytkowych, biesiady w forcie, rejsy statkiem, dla pasjonatów zwiedzanie obiektów sakralnych, „poszukiwanie skarbu w mieście”, zajęcia z matematyki, astronomii w Kopernikach oraz historii w Muzeum w Nysie dla dzieci i młodzieży, przejażdżki kolejką turystyczną, przejścia szlakami turystycznymi dla aktywnych i wiele innych.

Burmistrz Jolanta Barska poinformowała, że oferty będą wydrukowane oraz dostępne przez stronę internetową nysa.pl w zakładce „Dla turysty”. Przedsiębiorcy z branży turystycznej otrzymają od miasta materiały promocyjne, mapy, filmy, foldery oraz informacje o ofercie wypoczynkowej. Touroperator będzie prowadził sprzedaż ofert w Polsce. Trafią one m.in. do: szkół i biur podróży w sąsiednich województwach, organizacji seniorskich np. Uniwersytetów Trzeciego Wieku oraz parafii.

- Postaramy się także, aby w jednym punkcie były wszystkie produkty regionalne, wykonywane przez naszych mieszkańców – podkreślała burmistrz Jolanta Barska.

Podczas dyskusji słychać było wiele pozytywnych ocen, dobrego kierunku i nowego podejścia do turystyki w Nysie. Były też i krytyczne uwagi, że do Nysy nie przyjadą grupy zorganizowane, bo miasto odwiedzają jedynie indywidualni turyści i to przejazdem.

Organizatorzy spotkania podkreślali, że w całej Polsce dochodzi się do pewnego momentu, że brakuje touroperatora. Dr Bożena Węcka tłumaczyła, że organizacje turystyczne zajmują się promowaniem, ale brakuje producentów miejscowej oferty. - Chcemy przejść z fazy promocji do komercjalizacji oferty – podkreślał wiceburmistrz Aleksander Juszczyk.

Dyrektor Biura Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, Piotr Mielec mówił o doświadczeniach w sprzedaży oferty Opolszczyzny i problemach z tym związanych.

- Jeżeli wspólnie nie zaufamy sobie i nie będziecie się identyfikować z ofertą to nie ruszymy. Rolą gminy jest tworzenie odpowiedniej infrastruktury, wysłuchiwanie propozycji i wspieranie promocji. Biuro podróży, na pewno będzie podejmować spore ryzyko, bo łatwiej sprzedać wczasy za granicę niż wycieczkę do Nysy czy Opola. Tu trzeba więcej wysiłku – podkreślał dyrektor OROT-u. Są dwa główne punkty turystyczne w regionie, Opole i Powiat Nyski z miastem Nysą. Myślę, że macie duże szanse pod warunkiem, że będziecie potrafili się porozumieć.

Podczas spotkania zwracano uwagę, że kilka obiektów zabytkowych w Nysie jest trudno dostępnych dla turystów, wymaga to wcześniejszego umówienia. Właściciel statku Gracja i ciuchci „Nysa Express”, którymi można poznać walory jeziora oraz zwiedzić miasto podkreślał, że są szkoły, które przekonały się do takiej formy poznawania Nysy. – Podczas lata przyjeżdżają do nas setki tysięcy ludzi, ale mają na przykład problem, jak dotrzeć z jeziora do miasta. Mamy Fort II, kiedy tam ludzi zawozimy, to są zachwyceni. Należałoby połączyć komunikacyjnie Jezioro Nyskie z Fortem II – zgłosił propozycję Ryszard Broniewski.

W Nysie podoba mi się ! Każdy może promować swoje miasto

Nysa promuje w sieci swoje walory turystyczne. Na portalach społecznościowych, są do obejrzenia trzy nowe filmiki promocyjno-informacyjne na temat zabytków, szlaków turystycznych i najważniejszych imprez w Nysie. Filmiki udostępniają na swoich profilach mieszkańcy, znajomi mieszkańców i różne portale na Facebook’u. Filmiki „W Nysie podoba mi się!” mogli obejrzeć także uczestnicy spotkania w sprawie rozwoju turystyki, są one dostępne na kanale YouTube Miasta i Gminy Nysa.