Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego nyskiej komendy, prowadząc sprawę kradzieży rynien z obiektu diecezjalnego na terenie miasta, ustalili sprawców tego przestępstwa. Pokrzywdzony stratę dwóch skradzionych rynien wycenił na 500 zł. Funkcjonariusze ustalili 17 - latka mającego związek z tą sprawą.
Młody mieszkaniec Nysy jest także odpowiedzialny za kolejną zgłoszoną kradzież rynien. W tym przypadku pokrzywdzony wycenił straty na 400 zł.
Nieletni nie działał sam. W obu kradzieżach pomagał mu starszy kolega, 18 – letni mieszkaniec Nysy.
Mężczyźni skradzione rynny, po zniszczeniu, sprzedawali w różnych punktach skupu złomu. Pieniędzmi dzielili się po połowie.
Młodszy odpowie przed sądem rodzinnym. 18 - latkowi za kradzież, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.