Studiujesz? Jeśli jesteś tym szczęściarzem, który nie ma stałej pracy i nie musi godzić codziennego wstawania z nauką, to na pewno możesz korzystać z uroków wakacji nie tylko w letnich miesiącach. Podróżowanie to naturalna pasja młodych ludzi, wszak teraz masz najwięcej sił, twój mózg pragnie wciąż nowych wrażeń, możesz sprawdzić praktyczną znajomość angielskiego i do szczęścia wcale nie trzeba ci luksusowego hotelu. Wystarczy skrzyknąć znajomych i ruszać w świat. Czasem jednak przychodzi chwila, gdy student zapragnie czegoś "ekstra", bez plecaka, bez konserw i spania na kanapie u przyjaciół w Paryżu. Czasem warto pojechać tam, gdzie czekają na nas posiłki, gdzie mamy gwarancje wcześniej zarezerwowanego noclegu i nie musimy się martwić o środek transportu. Na dodatek nadal możemy postawić na spontaniczność, bo decyzję o wyjeździe da się podjąć w kilka minut. Wielu studentów, pomimo umiłowania niezorganizowanej włóczęgi co jakiś czas wybiera wycieczki last minute, wyjazdy wykupione od ręki i od ręki gwarantujące szybki wyjazd bez zbędnych przygotowań i formalności. Może w ten sposób warto wydać pieniądze otrzymane w prezencie pod choinkę od babć i cioć, albo uczcić ze znajomymi zdanie piekielnie trudnego egzaminu. Wycieczki last minute nie są też wielką wyrwą w codzienności - wystarczy przedłużony weekend, dni rektorskie czy okolice świąt, żeby pojechać na lotnisko i dać się ponieść prosto do wybranego miejsca. Dobrze zjeść, wypić coś z miłymi procentami i wzbudzić małą zazdrość wśród znajomych z Facebooka. Jeśli za cel wybierzemy jakieś europejskie miasto, oprócz programu przewidzianego przez organizatora, będziemy mogli zrobić coś naprawdę spontanicznego- kupić buty w sklepie, o którym słyszeliśmy od koleżanki, czy wrzucić na bloga zdjęcie żywcem wyjęte z kultowej okładki płyty. A jeśli już wydamy wszystkie pieniądze mamy wspaniałą perspektywę: powrót już został opłacony i na luzie wrócimy do domu.
Nysa
Wycieczki last minute idealne dla studentów
2013-02-08, 18:18
autor: MR
MR