Za panią trudna przeprawa przez dwie sesje Rady Miejskiej w sprawach oświatowych. Pierwsza, nadzwyczajna, druga w sprawie podjęcia zamiaru likwidacji trzech placówek oświatowych w gminie. Uchwały zostały podjęte przez większość radnych Rady Miejskiej w Nysie. Czy zmiany w sieci placówek gminy były koniecznością ?
Radni większością głosów przyjęli zaproponowane przeze mnie zmiany w sieci placówek oświatowych. Podjęto uchwały o zamiarze likwidacji trzech szkół: w Kopernikach, w Lipowej oraz wygaszanie gimnazjum nr 3. Ta trudna sytuacja podyktowana jest spadkiem liczby uczniów w szkołach, co jest zjawiskiem ogólnopolskim. W roku szkolnym 1995/1996 w ośmioletnim systemie kształcenia podstawowego w naszych szkołach uczyło się 7757 uczniów. W roku szkolnym 1999/2000, w szkołach podstawowych i gimnazjach uczyliśmy 6475 uczniów. W bieżącym roku szkolnym edukacją w szkołach podstawowych i gimnazjach (czyli 9-letnim systemie kształcenia) obejmujemy 4300 uczniów. Z dokładnej analizy, która została przeprowadzona w 2011 roku, wynika że posiadaną bazę edukacyjną wykorzystujemy w 66 %. Jest zatem potrzeba i możliwość zmiany sieci szkół, bo uciekanie od tego problemu powoduje niepotrzebne koszty. W tym roku z budżetu państwa otrzymamy w ramach subwencji oświatowej 28 mln zł, a wydamy na oświatę 47 mln zł. Jeśli nie podejmiemy zmian w sieci szkół oświata w przyszłym roku będzie nas kosztowała 51 mln zł. Trudne problemy trzeba rozwiązywać.
Jeden z radnych opozycji kilka razy podczas dwóch sesji zwracał się do pani, że oczekiwał pozytywnych zmian w oświacie. Czy mogły być takie propozycje zaproponowane radnym?
Zmiany w sieci szkół i dostosowywanie sieci do sytuacji demograficznej to konieczność, która towarzyszy nam od wielu lat. To element zarządzania, czyli podejmowania decyzji w związku ze zmieniającą się sytuacją. Likwidowano szkoły w 1997 roku, w 1999 roku, 2003 roku, 2004 roku, 2007 roku, 2008 roku i 2011 roku. Likwidowanie placówek powoduje zawsze bardzo przykre sytuacje. Mam w pamięci szczególnie likwidacje szkół i próbę prywatyzacji przedszkoli w 2004 roku. Wypowiedzi radnych, szczególnie tych, którzy dzisiaj tworzą opozycję, były zupełnie inne. Przed rokiem przedstawiłam radnym propozycje zmian w sieci szkół. Zaproponowane zmiany zostały skrytykowane. Powołałam zespół złożony z 16 osób, który wypracował przedstawione przez panią dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty i wiceburmistrza Aleksandra Juszczyka zmiany. Wygaszanie gimnazjum nr 3 to pozytywna propozycja. Wszyscy uczniowie, którzy wybrali tę szkołę i do niej uczęszczają będą mogli ją ukończyć. Nie będą zmieniali środowiska kolegów, zakończą edukację w istniejących zespołach klasowych, nie będzie potrzeby i zagrożenia ponoszenia kosztów na zmianę podręczników. Przedstawiłam też pozytywne rozwiązania dla Kopernik i Lipowej. W miejscowościach tych mogą powstać szkoły stowarzyszeniowe. Na terenie gminy mamy już dwie takie placówki w Przełęku i Domaszkowicach, które radzą sobie bardzo dobrze. Stowarzyszenia prowadzące te szkoły mogą też poprowadzić szkoły w Lipowej i Kopernikach, jeśli tylko będzie wola mieszkańców.
Czy tegoroczny budżet gminy odbiega znacznie o tych z poprzednich lat. Czy sytuacja finansowa, na którą tak często powołują się pani przeciwnicy polityczni jest stabilna?
Sytuacja finansów gminy jest stabilna i dobra. W temacie gminnej oświaty - co podkreślało wielu radnych - chodzi o racjonalne wydawanie pieniędzy publicznych przy obecnej sytuacji demograficznej w Polsce i infrastrukturze jaką dysponujemy. W 2012r. na inwestycje przeznaczymy ok. 16 mln zł. Wielu mieszkańców naszej gminy oczekuje nowych dróg, chodników, albo przeprowadzenia różnych remontów. Te głosy też bierzemy pod uwagę. Dla porównania przypomnę, że w 2011r. na inwestycje przeznaczyliśmy ok. 22 mln zł. Wyższe kwoty na inwestycje w ostatnich 5 latach wynikałaby z możliwości wykorzystania znacznych funduszy z Unii Europejskiej oraz budżetu państwa. Wszystkie samorządy w Polsce czekają obecnie na możliwość pozyskiwania nowych pieniędzy unijnych na lata 2014-2020. Udało nam się wcześniej skutecznie zrealizować w gminie bardzo kosztowne zadania, bez których trudno było by dziś mówić o dalszym rozwoju. Mam tu na myśli choćby skanalizowanie gminy (wiele samorządów dopiero stoi przed tym zadaniem), budowę Regionalnego Centrum Gospodarki Odpadami w Domaszkowicach (segregacja odpadów, recykling), czy zagospodarowanie Podstrefy Nysa WSSE –Invest Park przy ulicach Dubois i Karpackiej. Wiele funduszy w poprzednich latach przeznaczyliśmy też na poprawę wizerunku obiektów zabytkowych (np. fortyfikacje, Wieża Wrocławska, mury obronne przy ul. Chodowieckiego), bo przecież Nysa to „Śląski Rzym” i nie tylko mieszkańcy naszej gminy oczekują poprawy wizerunku centrum miasta, ale także mieszkańcy regionu oraz turyści. W temacie poprawy wizerunku Rynku i ulic przyległych chcemy w przyszłości zrobić znacznie więcej.
W Pałacu Prezydenckim uczestniczyła pani w gali podsumowującej zeszłoroczną edycję akcji „Masz Głos, Masz Wybór” oraz wręczono nagrody „Super Samorząd 2011” m.in. dla MiGBP w Nysie i władz samorządowych Nysy. Czy uczestnictwo w projekcie Fundacji im. Stefana Batorego i Szkoły Liderów przynosi już efekty ?
Uczestnictwo w projekcie pozwoliło przede wszystkim na spotkanie się z wieloma samorządami i organizacjami w Polsce i podzielenie się doświadczeniami w zakresie włączania mieszkańców do podejmowania decyzji, konsultowania dokumentów strategicznych. Odbywały się warsztaty, konferencje, podczas których mieliśmy możliwość zaprezentowania podejmowanych przez nas działań, ale też poznania działań podejmowanych przez inne samorządy w kraju i za granicą. Wyróżnienie w tym projekcie to nagroda za nowatorskie pomysły, za pracę i zaangażowanie Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w organizowanie spotkań z mieszkańcami, to też zobowiązanie do tego, aby podejmować kolejne działania i lepiej służyć mieszkańcom. Akcja „Masz głos, masz wybór” organizowana była pod patronatem prezydenta RP. Mamy już zaproszenie do udziału w kolejnych projektów. Zostałyśmy zaproszone z panią dyrektor MiGBP przez Kancelarię Prezydenta do udziału w konferencji w ramach Forum Debaty Publicznej.
Na koniec pytamy o Radę Seniorów i Radę Młodzieżową, które mają powstać dzięki pani inicjatywie. Wiemy, że prace trwają, kiedy możemy spodziewać się pierwszych posiedzeń ?
Rada Miasta Seniorów odbyła swoje pierwsze posiedzenie w listopadzie 2011 roku. Mieszkańcy zgłosili 18 postulatów do realizacji. W tej chwili się konstytuują i planują działania na bieżący rok. Pewne opóźnienia w pracy związane są z niespodziewaną śmiercią Przewodniczącego Rady Miasta Seniorów – wielkiego społecznika Juliana Zięby. Jesteśmy w kontakcie i kolejne spotkanie zaplanowane jest na kwiecień. Młodzież natomiast swoje pierwsze posiedzenia Młodzieżowej Rady Miasta będzie miała w maju.