W obchodach Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” wzięli udział przedstawiciele powiatu i gminy, ze starostą Adamem Fujarczukiem i burmistrz Jolantą Barską na czele, a także mieszkańcy i licznie zgromadzona młodzież i dzieci z nyskich szkół.
Przed Pomnikiem Patriotom Polskim sekretarz miasta Michał Baziuk przypomniał tło historyczne wydarzeń. Mówił o powojennym podziemiu niepodległościowym i samoobronie społeczeństwa polskiego przeciwko siłą narzuconej komunistycznej władzy przez ZSRR. Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” ustanowiono dopiero w 2011 r.
Zbiorowość „Żołnierzy Wyklętych” zapłaciła za przywiązanie do tradycji niepodległościowej cenę najwyższą spośród wszystkich grup, środowisk walczących o wolną demokratyczną Polskę. To ponad 5 tys. osób skazanych przez sądy wojskowe na kary śmierci, ponad 21 tys. zmarłych i zamordowanych w więzieniach (w tym większość to członkowie konspiracji). To bliżej nieznana liczba zabitych w trakcie tysięcy pacyfikacji ciągnących się przez pierwsze 10 powojennych lat, zamordowanych bez sądu w siedzibach urzędów bezpieczeństwa (około 20 tys.). To ponad 250 tys. osób skazanych na kary więzienia z powodów politycznych, kilkaset tysięcy dalszych zrujnowanych zdrowotnie, ekonomicznie, skazanych na bycie obywatelami II kategorii w PRL.