Głuchołascy policjanci zostali powiadomieni o uszkodzeniu dwóch opon w volkswagenie zaparkowanym na terenie miasta. Z ustaleń wynikało, że zdarzenie miało miejsce w nocy z 5 na 6 lutego.
- Jak się później okazało, takie same uszkodzenia ujawnione zostały w dwóch innych pojazdach zaparkowanych przy tej samej ulicy. W sumie pokrzywdzeni oszacowali straty na ponad trzy tysiące złotych - mówi rzecznik policji w Nysie, asp. Marcin Greń.
Zajmujący się tą sprawą policjanci z wydziału kryminalnego ustalili podejrzanego o te czyny. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Głuchołaz.
- W związku z tą sprawą zarzut pomocnictwa usłyszał także 28-letni mężczyzna, również mieszkaniec Głuchołaz. Kryminalni przedstawili 23-latkowi także zarzut uszkodzenia opon w nissanie – to zdarzenie miało miejsce końcem stycznia oraz zarzuty dotyczące kradzieży drewnianej furtki z jednej z posesji przy ul. Powstańców Śląskich oraz metalowej barierki i dwóch kratek (pokryw) studzienek kanalizacyjnych przy ul. Matejki - dodaje Greń
Kradzież oraz uszkodzenie mienia to czyny zagrożone karą nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.