Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Nysa
Kurzy interes, podrożeją jaja

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Ceny jaj prawdopodobnie wzrosną wkrótce o 30%. Przed Wielkanocą duże sztuki mogą kosztować nawet złotówkę. Wszystko przez to, że polskie fermy od 1 stycznia muszą dostosować warunki chowu klatkowego do wymogów Unii Europejskiej. Podwyżki nie ominą, oczywiście, także nyskich sklepów.
Kurzy interes, podrożeją jaja
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Kurzy interes, podrożeją jaja
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Od początku tego roku kury w przemysłowych fermach powinny mieć klatki dostosowane do unijnych norm. Muszą być większe, wyższe (min. 35 cm), posiadać poidło, grzędę i drapak do ścierania pazurów. Unia zadbała o zwierzęta, bo do tej pory kury stłoczone były na małej powierzchni, nierzadko na jedną przypadała powierzchnia mniejsza niż format A4 kartki papieru. Ze zmian cieszą się ekolodzy, od dawna postulujący o zmianę niehumanitarnych warunków.

- Od stycznia jaja konsumpcyjne, dostępne w sklepach, muszą pochodzić z klatek ,,wzbogaconych”, dostosowanych do nowych norm – mówi Józef Chudy, starszy inspektor z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Nysie.

- Fermy, które nie zdążyły wprowadzić zmian, mają czas do końca lipca. Mogą także sprzedawać jajka kur hodowanych w ,, starych” warunkach, ale tylko dla przetwórstwa lub konsumentów z krajów spoza Unii Europejskiej. I tylko w przypadku gdy fermy są w trakcie wymiany klatek lub jasno przedstawiły plany ich modernizacji – dodaje Chudy.

W powiecie nyskim są 3 fermy produkujące jaja konsumpcyjne: RSP Wierzbno, RSP Siestrzechowice i ferma ,,Trzy Koguty” we Włostowej. Wszystkie wymieniły już część klatek, resztę zobowiązały się zmodernizować do końca lipca. A koszty takiej operacji są ogromne, dostosowanie kurników do nowych wymogów, na średniej wielkości fermie, to około 1milion złotych! Dlatego część hodowców zamyka interes, nie stać ich na tak duże wydatki. Ci, którzy podjęli decyzję o dalszej produkcji, często ratują się kredytami.

– Faktycznie, koszty wymiany klatek są duże, zakup nowej to wydatek rzędu 8 – 10 Euro – mówi Zbigniew Kozik, prezes Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Wierzbnie.- My zdecydowaliśmy się na modernizację starych, to trochę tańsza opcja. Na szczęście zaczęliśmy to robić we wcześniejszych latach, dlatego zostało nam jeszcze do wymiany około połowy klatek – dodaje prezes.

Drobiarze wiedzieli wcześniej o planowanych zmianach, mówiło się już o tym od momentu wejścia Polski do UE w 2005r. W ubiegłym roku minister rolnictwa próbował wynegocjować w Brukseli dodatkowy czas na wymianę klatek dla polskich producentów – bez rezultatu.

Hodowcy, którzy nie dadzą rady wprowadzić zmian, zlikwidują fermy. W wyniku tego do polskich sklepów trafi około 3, 8 miliona jajek mniej. Producenci mogą także przerzucić na konsumentów koszt wymiany klatek. Drożeją ceny pasz, energii elektrycznej i paliw – to wszystko sprawia, że wzrost cen jajek wydaje się nieunikniony. Optymistą jest inspektor Chudy - Produkcja jaj się zmniejszy ale może w sprzedaży będą tańsze z importu. Rynek sam się wyreguluje, nie wierzę, że klienci zapłacą dużo więcej .

Jak na razie , do końca stycznia, jajka klatkowe w sklepach nie zdrożały. – Kosztują tyle co w ostatnim czasie, cena nie podskoczyła – mówi Marcin Świerczek, kierownik Lewiatana – Berlinek z ul. Prusa. Póki co amatorzy jajecznicy mogą spać chyba spokojnie.


Marcin Hajdas



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl