Przed rozpoczęciem wieczoru w nastrój sprzed 30 lat wprowadzały utwory Jacka Kaczmarskiego płynące z głośników we foyer i na widowni Nyskiego Domu Kultury. Biało-niebieskie światła i ostry dźwięk syren często słyszane w ubiegłych latach w Polsce poprzedziły emisję historycznego wystąpienia gen. Wojciecha Jaruzelskiego wprowadzającego stan wojenny.
Klimatu dodawały na scenie wielkie zdjęcia autorstwa Zbigniewa Walewskiego, które wykonane zostały w Nysie właśnie w okresie stanu wojennego, a także koksowniki. Gości powitał Rzecznik Prasowy Urzędu Miejskiego w Nysie Artur Pieczarka, który w dalszej części poprowadził także rozmowę o historycznych faktach dotyczących tragicznych ale i wzniosłych dla Polaków wydarzeń z udziałem Księdza Prałata Mikołaja Mroza, prof. Tadeusza Marczaka (historyka z Uniwersytetu Wrocławskiego) i dr Teresy Sołdry - Gwiżdż (socjologa, dyrektora Państwowego Instytutu Naukowego Instytutu Śląskiego w Opolu).
Wieczór uświetniły występy: Daria Hawron z utworem J.S. Bacha - Largo z III Sonaty C - dur na skrzypce solo z klasy skrzypiec Renaty Gajownik Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Nysie.
Ksiądz Prałat Mikołaj Mróz wspominał wspólny czas spędzony z Ks. Jerzym zwanym Alkiem w wojsku, wyjaśnił też że gdy wszystko wokół zajęte wolność zawsze może pozostać w nas samych - stąd tytuł filmu "Popiełuszko. Wolność jest w nas".
- To był jeden z nas, był drobny, był szczupły, był zadziorny i na pewno na kompani drugiej to on tam był taką duszą, na każdej kompani zawsze znalazł się taki jeden czy dwóch czy trzech, którzy tam próbowali wszystko to przełamać - wspominał Prałat Mróz.
Doktor Teresa Sołdra - Gwiżdż zaznaczyła, że mało powstało do tej pory opracowań dokumentalnych czy choćby wspomnieniowych dotyczących okresu stanu wojennego, które pozwoliłyby na zbiorcze prace socjologiczne. Rozmawiano także o świadomości wydarzeń z 1981 roku wśród młodzieży, czy też o słuszności wprowadzenia stanu wojennego.
- Z badań wynika, że ponad połowa polaków wciąż uważa zasadność wprowadzenia stanu wojennego - przytoczył najnowsze dane artur Pieczarka.
Profesor Tadeusz Marczak przypomniał najważniejsze fakty wraz z ich dzisiejszą oceną. Wspomniał, że obalenie komunizmu przez Polaków dokonane zostało przez masowy ruch jakim była "Solidarność", co stanowiło początek końca komunizmu w środkowej Europie. Ocenił jednak, że w epopei o "Solidarności" znajdują się również takie fakty jak np. likwidacja polskich stoczni.
Przybliżenie historycznych wydarzeń, ich skutków i wpływu na obecną sytuację, film "Popiełuszko. Wolność jest w nas" wywarły spore wrażenie. Po filmie z oczu niektórych płynęły łzy.