Nowe rondo nie będzie jednak jak większość tego typu nyskich skrzyżowań. Na krzyżówce ustawione zostaną niedługo gazony z roślinnością, a na jezdni zostaną wymalowane odpowiednia pasy zmieniające dotychczasową organizację ruchu w tym miejscu. Wcześniej rury wymieniała AKWA by w przyszłości obeszło się bez niespodzianek, jak niedawno na dużej krzyżówce kilkadziesiąt metrów dalej.
Zdania na temat inwestycji są podzielone, jedni twierdzą, że rondo w tym miejscu jest zupełnie niepotrzebne, inni uważają, ze to najlepsze rozwiązanie w tym miejscu, ponieważ rano i w godzinach popołudniowych tworzą się tam korki.
- Dobrze, że w końcu coś zrobią z tym skrzyżowaniem, rano jak wszyscy jadą do szkoły i do pracy jest tu pełno autobusów, samochodów i trzeba postać w korku - mówi Patryk, kierowca z Nysy.
Inwestorem jest Powiat Nyski, który ma nadzieje, że będzie to pierwszy krok w drodze do budowy tanich skrzyżowań tego typu, gdyż budowa ronda przy zbiegu ulic Mickiewicza, Piłsudskiego i Prudnickiej wyniesie ok. 120 tyś. zł.