Druga wojna światowa, okupacja niemiecka i sowiecka spowodowały duże spustoszenia w polskim dorobku kulturalnym i materialnym na Kresach Wschodnich. Wierni z Wójcic i garstka Polaków z Łopatyna, po rozpadzie Związku Radzieckiego przystąpili do ratowania pozostałych tam polskich zabytków.
- Okupant sowiecki bardzo zdewastował tę świątynię, a szczególnie dużego spustoszenia dokonał wewnątrz kościoła niszcząc światowej sławy freski autorstwa sakralnego malarza Stanisława Stroińskiego - mówi Jan Tomaszewski.
Również ważny zabytek stanowiła dzwonnica przy kościele łopatyńskim, która została całkowicie zniszczona. Wierni z Łopatyna obawiając się takiego zdarzenia już wcześniej ukryli dwa dzwony, które przetrwały zawieruchę wojenną i okupację. Przy ukrywaniu dzwonów znaczącą rolę odegrał Mikołaj Kowaliszyn- ojciec obecnej mieszkanki Nysy Ferdynandy Eksner. Obecnie dzwony zostały odkopane i oczekują na nową dzwonnicę.
Stowarzyszenie Odnowienia Kościoła w Łopatynie z siedzibą w Wójcicach od dawna czyni starania aby wraz z odnową kościoła wybudować nową dzwonnicę.
- Przedsięwzięcie to jest związane z dużymi kosztami, którym samo stowarzyszenie nie jest w stanie podołać. Wpływają na ten cel dobrowolne datki, ale są to kwoty niewystarczające - dodaje Tomaszewski.
Do budowy i odnowy kościoła włączył się były już senator Norbert Krajczy, który wyjednał w senacie znaczne dotacje na budowę dzwonnicy. Obok tej dotacji stowarzyszenie musi mieć swój wkład własny, dlatego jego członkowie zwracają się z prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe na ratowanie polskich zabytków na ojcowskich Kresach Wschodnich. Dobrowolne datki można wpłacać na adres:
Stowarzyszenie Odnowienia Kościoła w Łopatynie im. J. Cichewicza
nr konta: 54 8872 1026 0031 5090 2000 0010
- Wszystkim darczyńcom składamy serdeczne podziękowania za pomoc w ratowaniu zabytków na Kresach Wschodnich.