Każda drużyna składała się z 6 zawodników z których każdy miał za zadanie pokonać 5 km, 10 km, 5 km, 10 km, 5 km, 7,195 km co razem dało 42, 195 km. W biegu wśród wielu drużyn z całej Francji wystartowały drużyny z miast partnerskich miasta Taverny: Nysy, Ludinghausen i Sedlcan.
- Zawody znakomicie zorganizowane, obok pracowników Wydziału Sportu Urzędu Miejskiego angażowały ogromną grupę wolontariuszy, którzy weryfikowali zawodników, zabezpieczali trasę, opiekowali się drużynami – relacjonuje Jolanta Barska.
Drużyna z Nysy została zaproszona przez burmistrza Taverny i Stowarzyszenie "Tavernysa". Członkowie stowarzyszenia serdecznie opiekowali się nyską drużyną i ciepło gościli w Taverny. Ekipa z Nysy zajęła II miejsce w drużynach mieszanych (4 mężczyzn, 2 kobiety).
- Wrażenia z wyjazdu są bardzo pozytywne. Ville de Taverny to przepiękna miejscowość. Mnie najbardziej, jako organizatora biegu ulicznego w Nysie interesował właśnie sam bieg, ale od strony technicznej. Organizacyjnie nie rożnimy się niczym. Bardzo pozytywnie natomiast zaskoczył mnie fakt iż wolontariuszami przy organizacji biegu były starsze osoby. Mer Taverny powiedział, że u nich to normalne, iż emeryci angażują się społecznie, myślę że wyciągniemy z tego wnioski - mówi Jacek Makowski, jeden z uczestników wyjazdu.
- Dodam że mieszkańcy Taverny którzy gościli z wizytą w Nysie, zakochali się w naszym nowym deptaku i fontannie i na znak partnerstwa chcą identyczny wykonać u siebie - dodaje Jacek.