IV liga. W meczu z outsiderem – Olimpią Lewin Brzeski, Polonia Nysa była zdecydowanym faworytem. Potwierdził to początek spotkania kiedy piłka po główce Byrskiego trafiła w słupek, a prezentujący zastraszający spadek formy Lepak nie wykorzystał tzw. setki. Do końca tej części gry poloniści przeważali, dokumentując swą wyższość golem zdobytym przez Rafała Krasowskiego. Wydawało się, że wysoka wygrana Polonii jest tylko kwestią czasu. Tymczasem po przerwie role się odwróciły. Nysianie snuli się po boisku, zaś goście ogrywali ich niemiłosiernie i zdobyli dwie bramki. Co prawda drugi ich gol, zdaniem gospodarzy, padł ze spalonego, jednak piłkarze z Lewina zdecydowanie panowali na boisku. Honor gospodarzy, celnym strzałem z dystansu, uratował w doliczonym czasie gry junior Mateusz Młyńczak. Polonia – Olimpia 2-2 (1-0)
Sparta Paczków do Olesna pojechała bez „wykartkowanego” najlepszego snajpera Łukasza Krótkiewicza. Mimo jego absencji w pierwszych 45 minutach spartanie przeważali. Niestety dwukrotnie Bednarz i raz Matuszny nie potrafili wykorzystać świetnych okazji bramkowych, zaś gospodarzom udało się zdobyć bramkę. Po przerwie gra się wyrównała i oleśnianie z wolnego strzeli drugą bramkę. Honorowego gola dla Sparty strzelił tuż przed końcem meczu Sebastian Wiśniewski. OKS – Sparta 2-1(1-0).
Czarni Otmuchów, mimo porażki na boisku lidera w Czarnowąsach, zaprezentowali bardzo dobrze, a do przerwy, po bramce Macieja Rychlika, prowadzili nawet 1-0. Liderująca Swornica nie pozwoliła sobie jednak na stratę choćby punktu i po przerwie zdobyła trzy gole. Dwa z nich padły kiedy Czarni grali w osłabieniu i za boiskiem opatrywany był kontuzjowany Szewczyk, trzeci po błędzie bramkarza gości. Swornica Czarnowąsy – Czarni Otmuchów 3-1(0-1). Po 10 kolejkach prowadzi Swornica – 26 pkt., przed Polonia Głubczyce – 24 pkt. i Skalnikiem Gracze – 23 pkt. Polonia Nysa jest 10 (12 pkt.), Sparta – 11 (11 pkt.) a Czarni – 12 (7 pkt.)
V liga. Trwa czarna seria LKS Rusocin. Tym razem rusocinianie wysoko 1-5 (1-2) przegrali w Gogolinie z MKS (bramka Bargiel) i z dorobkiem 5 pkt. zamykają ligową tabelę. Natomiast Unia Głuchołazy powoli odzyskuje formę. Uniści wygrali drugi z rzędu mecz, pokonując3-1 (1-0) w Grodkowie tamtejszy GKS. Bramki w tym spotkaniu zdobywali: Baranowski, Lewandowski i Duda. Odkąd opiekę nad LZS Kałków objął Zbigniew Tokarczyk, drużyna ta nie przegrała meczu. W ostatniej kolejce Kałków zremisował 1-1(0-1) w Koźlu z Odrą, tracąc bramkę z problematycznego karnego. Wyrównał celną główką Roman Orzechowski.
A klasa. Po 10. Kolejkach na czele tabeli są piłkarze Atomu Grądy/Goświnowice, którzy jako jedyny zespół nie przegrali jeszcze meczu. W ostatnim meczu w Burgrabicach Atom zdobył zwycięską bramkę (na 2-1) tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego. Drugie miejsce, zajmuje, mający punkt mniej, Kastor Jasienica Górna. Niespodzianką kolejki była wysoka wygrana 6-1 ostatniego w tabeli LKS Biała nad Agfą Prusinowice.