Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Nysa
Bastion w krainie piramid i fellachów

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wystawa pod tytułem „Egipt. Od starożytności do współczesności. W krainie piramid i fellachów” okazała się prawdziwą podróżą do starożytnego świata. Z wszelkimi jego tajemnicami i zagadkami, które nawet dla wytrawnych znawców tematu pozostają kwestiami co najmniej spornymi. Przewodnikiem wyprawy w wyobraźni był profesor Henryk Brandys. Została otwarta w ten wtorek o godzinie 10.

Bastion w krainie piramid i fellachów
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Wystawę, na którą przybyło ponad 70 uczniów nyskich szkół, poprzedziła prelekcja profesora Henryka Brandysa. Młodzież nie kryła podziwu dla wiedzy archeologa, a formułę lekcji w Bastionie św. Jadwigi oceniła na 5+. Uczestnicy zgodnie przyznawali, że tylko kontakt z „żywą materią” jest w stanie zapaść w pamięć na dłużej i mobilizować do dalszego zgłębiania tematu.

Spotkanie z człowiekiem, który osobiście odkrywał tajemnice Egiptu sprawdziło się więc zdecydowanie lepiej, niż lekcje w szkolnych murach. Szczególnie smakowita okazała się mrożąca krew w żyłach opowieść o krwiożerczej bestii zamieszkującej Nil. Krokodyl omal nie pożarł podróżującego z profesorem Brandysem Włodzimierza Godlewskiego i tylko czujność oraz refleks tego pierwszego pozwoliła uniknąć tragedii. Wystawa to jednak dopiero początkiem przygody z Egiptem. Licealistów czekał szkolny panel dyskusyjny, a młodsza grupa zobowiązała się do zorganizowania wystawy tematycznej. Po prelekcji nadszedł czas na bezpośrednie obcowanie ze światem starożytnym.

Czemu piramidy znajdują się tylko na lewym brzegu Nilu?

Na to i wiele innych pytań odpowiadał w trakcie prelekcji, a potem otwarcia wystawy, profesor Brandys. Uczniowie, podzieleni na dwie grupy wiekowe, przenieśli się do sali wystawowej, aby z bliska obejrzeć eksponaty. I tutaj mogli liczyć na fachowe objaśnienia Profesora. Młodsi zainteresowali się szczególnie sztyletem, starsi z uwagą wysłuchali uwag o tradycji palenia tytoniu i sziszy. Ocena „fajnie” to najlepszy komplement, jaki mógł paść (i oczywiście padł) z ust dzieciaków ze szkoły podstawowej nr 3 w Nysie. Maluchy zadeklarowały gotowość do kolejnych spotkań. Uczniowie klasy humanistycznej z nyskiego Carolinum również nie kryli zadowolenia. Możliwość skorzystania z wiedzy z pierwszej głowy na pewno zaprocentuje podczas matury.

Łyk nauki na przyszłość

Choć uczniowie zdawali się tego nie zauważyć, spotkanie przerodziło się niemal w lekcję wychowawczą. Profesor wielokrotnie nawiązywał do współczesnych procesów cywilizacyjnych udowadniając , że pomimo upływu czasu wciąż zmagamy się z podobnymi problemami. I tak, za sprawą wyobraźni, między najmłodszymi słuchaczami, zasiadł mały Egipcjanin. Nieszczęśnikowi, ku przerażeniu uczniów SP, przyszło opanować kilkaset hieroglifów. Zestawił ze sobą polski alfabet na 32 litery z egipskim, liczącym kilkaset znaków. W ten sposób przekonał maluchy, że w polskiej szkole o nadmiarze nauki nie ma mowy. Starsi przyznali, że oszczędne użytkowanie wody to priorytet współczesnego pokolenia, jeśli nie chcemy kiedyś zmagać się problemami, jakie obecnie dotykają Egipt.

Warto zwiedzić

Wystawę warto zwiedzić z wielu powodów. Takie eksponaty w Nysie to rzadkość, tym bardziej, że wśród nich pojawiły się prawdziwe perły, na przykład fragment ceramiki z wizerunkiem wąsatej twarzy. Jak wyjaśnił Profesor, to precedens, bowiem tradycja muzułmańska restrykcyjnie zabrania utrwalania wizerunków istot żywych. Innym rarytasem jest fragment oryginalnej chińskiej porcelany. Wielu z pewnością ten eksponat zadziwi, porcelana daleka jest bowiem od utrwalonych w naszej świadomości stereotypów. Aby się jednak o tym przekonać, trzeba osobiście odwiedzić Bastion św. Jadwigi. Profesor Henryk Brandys wielokrotnie podczas spotkania podkreślał też, że tylko obcowanie z innymi, starożytnymi cywilizacjami, uczy prawdy o nas samych – Poznając historię, poszerzamy swoje horyzonty i zaczynamy inaczej patrzeć na świat, i rozumieć nie tylko naszych bliskich, ale i naszych sąsiadów. Zaczynamy widzieć siebie, Polskę, na właściwym miejscu.


Anna Skrzypiec, NDK



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl