Pierwszy raz mieszkańcy Nysy mogli wziąć udział w tego typu pokazach. Ryk głośnych silników wypełnił w piątek o godzinie 19:00 plac za nyskim PKP. Sąsiedzi z Czech przyjechali do nas z głośnym i ekstremalnym samochodowym Monster Show.
Takiego widowiska z pewnością wielu mieszkańców naszego miasta jeszcze nie widziało. Już kilka dni przed pokazami ludzie zastanawiali się co robią tak dziwne i wielkie maszyny na ulicach Nysy, wtedy też Czesi transportowali swoje pojazdy do miasta.
Były pokazy jazdy na dwóch kołach samochodem, drifty czy też przebijanie autem płonącej ściany, na którego masce znajdował się kaskader, co ciekawe była nim młoda kobieta. Wszyscy jednak czekali najbardziej na największe maszyny czyli Monster Trucki, które potrafią zdemolować niejedno małe auto. Czesi zorganizowali w Nysie dwa pokazy, jeden w piątek wieczór, a drugi w niedzielę popołudniu.