Oczywiście, jak co roku największym zainteresowaniem cieszyły się wystawy kwiatów ciętych. Barwne bukiety odwzorowujące emocje, bonsai czy też własnoręcznie wykonywane rzeźby i naczynia – to wszystko można było zobaczyć przez 3 dni na podzamczu jak i w samym zamku otmuchowskim.
Na ulicach Otmuchowa można było spotkać wystawców i zwiedzających z całego kraju, ale także obcokrajowców, wśród sporego tłumu dało się słyszeć język niemiecki, czeski czy też angielski.
- Jestem tu już 5 rok z rzędu i na pewno będę także na następnych imprezach – mówi Pani Bożena z Opola. Przyjeżdżamy tu razem z mężem, w tym roku pogoda trochę nie dopisuje, ale jak widać i tak jest całkiem wesoło – dodaje.
Centrum miasta objęte imprezą wyłączone zostało z ruchu kołowego. Obszar ten zajęły liczne wystawy, plenery twórczości artystycznej i rzemiosła, kiermasze handlowe, catering oraz scena. Można było kupić swojskie wyroby takie jak sery, wędliny, a także różne alkohole, między innymi miody pitne. Różnorodny program estradowy zapewnił rozrywkę szerokiemu gronu odbiorców - od najmłodszych (teatrzyk dla dzieci) przez miłośników folkloru (zespoły pieśni i tańca z kraju, Ukrainy, Węgier i Rumunii), zwolenników biesiad (Rodzinna, Frantowska), kabaretów, do muzyki rozrywkowej w wykonaniu znanych wykonawców.
W programie estradowym nie zabrakło krajowych i zagranicznych gwiazd estrady, spośród bardziej znanych wystąpili: Norbi, Happy End, Cliver, Blue Cafe oraz Bony M – gwiazda tegorocznego Lata Kwiatów. Dla najmłodszych gości imprezy przygotowano Wesołe Miasteczko, zaś dla fanów sportu odbył się turniej streetballa nakręcany przez Dj Stilla i Dj Elementa, na którym pojawiło się także wielu zawodników z Nysy.