Grupa naOku, to dziennikarze i realizatorzy. Półki w mieszkaniu Mariana uginają się od kaset VHS, to wszystko o Nysie, zapis swojego czasu, zapis przełomu wieków w Nysie. Rafał jest coraz lepszy w montażu, kilkanaście reportaży za sobą robi swoje. Ciekawe czy bardziej lubi swój dotychczasowy oręż fotoreportera -aparat, czy już kamerę i jej zoom? Paweł młody dziennikarz i fotograf, na co dzień pracuje w gazecie.
Przyszedł czas na historię miasta i jego mieszkańców. Pod wpływem pomysłu Pawła powstaje film o historii zakładów w Nysie – dawniej i dziś. Właśnie ekipa szykuje się do kolejnego dnia zdjęciowego. Pogoda płata figle, kiedy w deszczu odwołuje się zdjęcia, właśnie o umówionej godzinie wychodzi słońce i przestaje padać. Na pierwszy ogień PKP. Rozmówca poinformowany o dacie i czasie, Paweł z notesem pełnym pytań do eksperta, Rafał ładuje baterie w kamerach, a Marian ustawia plan i ekspozycję do ujęć. Cisza na planie i.... pierwszy klaps filmu dokumentalnego o Nysie za nami.
Teraz o wiele trudniejszy etap, co zostawić, co wyciąć, czego brakuje w zebranym materiale. Każde słowo zaproszonego gościa wydaje się ważne. Wszyscy wpatrują się w monitor laptopa, wsłuchują w treść. Zliczanie zapomnianych i brakujących ujęć i znów ładowanie baterii, rozkładanie statywów i ustawianie ekspozycji. Ale to przyjemna praca, można zapisać kawałek Nysy, dla własnej satysfakcji i dla potomnych. Nie jest ważny profil redakcji czy zdanie reklamodawców i sponsorów. Można też liczyć na kolegów z grupy, każdy pomoże, nie brakuje rąk do potrzymania choćby blendy czy oświetlenia. No i kilka głów do burzy mózgów, kilka inspiracji i pomysłów, z których czasem bardzo trudno wybrać ten najlepszy.
Przed ekipą jeszcze wiele dni, jak nie mtygodni zdjęciowych i godzin przed laptopem, ale praca postępuje i we wrześniu, bo tak wstępnie jest planowane, film dokumentalny trafi na ekrany, zarówno te komputerowe jak i ten duży w NDK, instytucji, przy której grupa działa. Jeśli Wy drodzy czytelnicy macie jakieś materiały o historii miasta i jego przemysłu, to prosimy o kontakt i wspomożenie grupy naOku. Dzięki temu może dla potomnych powstanie dokument o Nysie, który będzie pełniejszy i bardziej prawdziwy. Bo w dokumencie chodzi o prawdę, o tym w naOku pamięta się zawsze.
Zobacz zwiastun: