Jarmark Wielkanocny w niedzielę palmową przyciągnął do Bastionu św. Jadwigi wielu mieszkańców Nysy. Przez cały dzień można było przyjrzeć się pracy twórców ludowych i zakupić ich wyroby, pisanki zdobione rozmaitymi tradycyjnymi technikami, palmy, stroiki, rzeźby, obrazy. Bastion odwiedzały całe rodziny. Najmłodsi mogli zakupić słodką watę i dmuchawce, czy też podpatrzeć tajniki garncarstwa, bowiem na miejscu rzemieślnicy tworzyli piękne wazony.
Swoje tradycyjne produkty prezentowali m.in. mieszkańcy sołectw gminy Nysa oraz stowarzyszeń, np. LGD Nyskie Księstwo Jezior i Gór. Bez próby zjedzenia pajdy chleba ze smalcem lub gzikiem ani rusz.
W obiektach fortecznych zbrojownię prezentowali rycerze z księstwa, każde dziecko mogło dotknąć i zobaczyć prawdziwy miecz i tarczę. Rycerz i białogłowa z radością witali każdego odwiedzającego i zachęcali do wykonywania wspólnych zdjęć.
Miłośnicy miodów też mogli znaleźć coś dla siebie. Ten życiodajny nektar serwowano dla klientów na różne sposoby w zależności od dolegliwości.
W zabytkowym obiekcie fortecznym, obecna była także góralska nuta. Każdy mógł skosztować oscypka na gorąco i na zimno nucąc pod nosem melodię do smaku.
Święta tuż tuż. Przygotowań bez liku, a produkty z jarmarku na stole wielkanocnym niebawem się znajdą.