W budynku, podczas remontu znalezione zostały szklane pojemniki z etykietami wskazującymi na zawartość niebezpiecznych substancji. Przybyła na miejsce straż pożarna i policja zabezpieczyła teren by nie stwarzać potencjalnego zagrożenia dla mieszkańców sąsiednich domów. Najprawdopodobniej aktualny właściciel remontowanej posesji nie wiedział nic o istnieniu tych substancji.
– W związku z ujawnieniem pojemników szklanych z nieznaną zawartością, trwały czynności wyjaśniające, polegające na ściągnięciu pracowników ze specjalistycznym sprzętem – mówił wczoraj dla Radia Opole Andrzej Synowiec, zastępca komendanta powiatowego policji w Nysie.
Na miejsce przybyła jednostka ratowniczo-chemiczna z Kędzierzyna-Koźla wraz ze specjalistyczną aparaturą pomiarową, istniało, bowiem podejrzenie, iż na terenie budynku mogą znajdować się substancje promieniotwórcze.
Po dokładnym przeszukaniu domu i kontenerów, do których robotnicy firmy remontowej wyrzucali odpady niczego jednak nie znaleziono, a odkryte na miejscu substancje to m.in., siarczan glinu, mangan, wanad i fenol.