Karnawałowe szaleństwa rozpoczęły przedszkolaki rozrywkowymi spektaklami z okazji Dni Babci i Dziadka. Zaproszeni na te uroczystości seniorki i seniorzy rodów wysłuchali nie tylko wierszyków i piosenek ku swej czci, ale ochoczo uczestniczyli w konkursach breakdance, udanie demonstrując w nich cricketsy, elbow spiny, flare oraz inne akrobatyczne taneczne figury. Karetki pogotowia krążyły od przedszkola do przedszkola, a na ortopedii zabrakło gipsu.
Sponsorem tych wszystkich koncertów był ZUS, który też dopilnował aby przedszkolaki wręczały swym babciom i dziadkom piękne laurki z wydrukowanymi życzeniami o treści:” Kochana Babciu żyjesz tyle lat, pora już przenieść się w ten lepszy świat”; „Drogi Dziadku nie życzymy Ci wypadku, lecz nie możemy doczekać się spadku”.
Słynące z nietuzinkowych pomysłów Łyskie Centrum Fizkultury zorganizowało dwie, nigdzie i nigdy dotąd niespotykane imprezy. Na lodowisku odbył się konkurs sprawnościowy dla biznesmenów „Jak wyślizgać Urząd Skarbowy”. Zwycięzcą został miejscowy potentat z branży odzieży wtórnej. Na krytej pływalni rzesze łysianek dopingowały uczestników konkursu o tytuł „Mister Mokrych Bokserek”. Ten zaszczytny tytuł przypadł Nigeryjczykowi Otoonowi Madokolan, studentowi Łyskiej Akademii Umiejętności Wszelakich.
Zupełnie inny rodzaj rozrywki zafundował społeczności księstwa kniaź Jeremi Wisłocki, który swym występem w lechickich i zagranicznych mediach obrazkowych, mówionych i pisanych rozsławił nie tylko księstwo, lecz także (a właściwie przede wszystkim) kraj nasz ojczysty. Co by nie rzec o tym wystąpieniu, należy kniaziowi pogratulować odwagi, za ten głos wołającego w puszczy.
Podsumowaniem tegorocznego karnawału będzie Bal Maskowy Prominentów. Tym razem najznakomitsze osobistości księstwa gościć będzie zamek Wydmuszkowie. Każdy z uczestników tej maskarady stara się skrzętnie ukryć kostiumy w których wystąpi. Jednak wścibscy żurnaliści śledczy już odkryli kogo będą skrywały balowe przebrania. Gospodarz balu mer Wydmuszkowa wystąpi jako Liczyrzepa, jego sąsiad z Pakietowa ma już gotowy strój Batmana. Kasztelan Adrian Skrzypek wystąpi w przebraniu krasnala Hałabały, zaś prezes kasztelańskiej rady Miłosław Macho jako Król Lew.
Merowa Łysy długo wahała się czy wcielić się w postać Kleopatry, czy Kopciuszka, wreszcie zdecydowała się przywdziać strój Sierotki Marysi. Prezes merostwa Ferdynand Skalniak zdecydował się przebrać za Króla Heroda, zaś liderka opozycji Genowefa Łotr – Brodzińska za Królewnę Śnieżkę. Znany z poczucia humoru i miłości do zwierząt senator Dagobert Krajewski przeobrazi się w Misia Coralgola. Mer przygranicznych Głośnochodów – w Rumcajsa, zaś mer Frankortowa – w Smoka Wawelskiego. Nie udało się niestety ustalić w jakim przebraniu wystąpi kniaź Jeremi i czy w ogóle nie zbojkotuje tego balu.
Nie można też wykluczyć, iż po ukazaniu się tego tekstu balowicze, w celu ukrycia swej tożsamości, nie zmienią przygotowanych już kostiumów. Dodać trzeba, że do tańców przygrywać będzie renomowany zespół pod batutą niedoszłego mera Zdobysława Bas Zapiewajły. Oj, będzie bal ! Prawie taki jak w Wenecji i Rio de Janeiro.