W odróżnieniu o bezpiecznego sezonu na grzyby, wiele zagrożeń niesie rozpoczęty sezon na komitety. Co prawda nie takich, które decydowały o losach obywateli Ludowej Lechicji, ale też decydujących o tym kto będzie przez cztery lata sprawował lokalną władzę, a mianowicie Komitetów Wyborczych. Oprócz komitetów potężnych partii, powstaje wiele komitetów spółdzielczych, (czy jak kto woli koleżeńskich) i prywatnych. O tych drugich zdań parę.
Niektórzy z licznego grona kandydatów na deputowanych do łyskiej kasztelanii założyli dwa komitety. Pierwszy to PRZEWRÓT MAJOWY - zrzeszający zwolenników byłego kasztelana i zapowiadający powrót do dynamicznych rządów sprzed pięciu lat. Drugi komitet nazwał się TYLKO GMINA. Jego członkowie pochodzą z tzw. terenu, zaś ich głównym hasłem programowym jest likwidacja kasztelani i oddanie władzy gminom. – Jeśli nas wybierzesz Narodzie, to natychmiast uchwalimy rozwiązanie kasztelani i Księstwem rządzić konwent prezydentów gmin. Jedna biurokratyczna struktura zostanie rozwiązana, zaś oszczędności z tego tytułu przeznaczymy na założenie uniwersytetów w każdej gminie – napisali w programie wyborczym. W stolicy księstwa na uwagę zasługuje aż pięć nowych komitetów. KASA – jest prywatnym komitetem biznesmena Cypriana Rzodkiewki.
Do tej pory jednak komitet ten nie wyłonił swego kandydata na mera. Cyprian jest zbyt mądrym człowiekiem aby ubiegać się o tą godność. KOMUNALNIK – zrzesza towarzystwo o lewicowych przekonaniach, którzy obiecują wyborcom oświecony socjalizm. KRAM – to liczna grupa drobnych kupców, głosząca likwidację supermarketów i promująca rozwój bazarnictwa, handlu łóżkowego i obwoźnego. GALERNICY – to silne ugrupowanie opozycyjne wobec kramarzy i obiecujący zbudowanie na każdej ulicy Łysy sieci sklepów oferujących tanie towary z azjatyckiego importu. TRAWKA – to młodzieżowy komitet postulujący usankcjonowanie w księstwie, podobnie jak w sąsiedniej Czechicji, miękkich środków dających kopa.
W Pakietowie w formie spółki z o.o. powstał komitet BODZIO GOLA – popierający dotychczasowego wielokadencyjnego mera. Po raz pierwszy swoich kandydatów do lokalnej władzy zgłosi komitet ZŁOCIŚCI – Wybrani przez Was nasi kandydaci spowodują, że przyłączymy do pakietowskiej gminy sąsiedni Złote Zbocze i zaczniemy tam znowu wydobywać ten cenny kruszec – zapewniają w swym programie. W Wydmuszkowie do tej pory zarejestrowali się CUKROWNICY – obiecujący po wyborach przejęcie zlikwidowanej niedawno cukrowni, która oprócz cukru produkować będzie przez rok cały nalewkę „Wydmuszkowska buraczanka 50% mocy”. Niebawem swych kandydatów zgłoszą też ROJALIŚCI, którzy pragną utworzyć niepodległe Księstwo Wydmuszkowskie. – Zamek już mamy – uzasadniają swój pomysł.
W Głośnochodach o mandaty parlamentarne rywalizować będzie m.in. komitet BOHEMIA PLUS, głoszący konieczność przyłączenia się gminy do pobliskiej Czechicji. Głównie ze względów ekonomicznych, a dokładnie dlatego, że można tam kupić na tańsze i lepsze piwo. Liczne w tym mieście środowisko medyczne ma zamiar utworzyć komitet UZDROWICIELE.
Po ewentualnym sukcesie wyborczym politycy z tego komitetu zmienią nazwę miasta na Głośnochody Szpital, zaś jego mieszkańcom zapewnią cało dobową, dożywotnią i wszechstronną opiekę medyczną. Oczywiście odpłatną. Tylko w Frankortowie jeszcze nie zawiązał się żaden nowy komitet wyborczy. Fama głosi, że mer Teofil Mariański ma zamiar powołać prywatny komitet BASTA, którego celem będzie antyreklama jego osoby. – Władzy mam już o potąd – głosi w koło, pokazując czubek głowy. – Niech sobie inni porządzą – dodaje z westchnieniem ulgi. Oj, będzie w czym wybierać, niczym w jakiejś galerii albo innym megasamie.