Coraz częściej się zdarza, że sądy zatrzymają z różnych względów prawa jazdy, a ukarani kierowcy nic sobie z tego nie robią.
W Korfantowie policja zatrzymała kierowcę z Opola, który miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Kierowca to dotyczyło uznał, że sąd też może się mylić i w najlepsze jeździł swym krążownikiem szos. Co teraz sąd uczyni?