O godz. 13 uroczystości rozpoczęto mszą świętą w regulickim kościółku pod wezwaniem św. Franciszka z Asyżu. Była na niej obecna burmistrz Nysy Jolanta Barska w mundurowym towarzystwie powiatowego komendanta policji Józefa Barcika i powiatowego komendanta straży pożarnej Marka Makówki. Spod świątyni dożynkowy korowód prowadzony przez radiowóz straży miejskiej, wóz strażacki i orkiestrę dętą z Prudnika przeszedł na miejsce gdzie odbywał się gminny festyn. Wśród gości przybyłych na uroczystość byli m.in. przewodniczący sejmiku wojewódzkiego Bogusław Wierdak, starosta nyski Adam Fujarczuk, przewodniczący rady powiatu Mirosław Aranowicz, przewodniczący rady miejskiej Feliks Kamienik, sołtysi z gminnych sołectw.
Kiedy ucichły dźwięki orkiestry para starostów przekazała bochen chleba burmistrz Barskiej.
- Prosimy nim dzielić sprawiedliwie, aby dla nikogo nie zabrakło – tymi słowami kończyła starościna dożynek zwracając się do burmistrz.
Następnie burmistrz Nysy poprosiła przewodniczącego Kamienika i swego zastępcę Aleksandra Juszczyka, który nadzoruje sprawy rolnictwa w gminie, o wręczenie jedenastu osobom odznak „Zasłużony dla rolnictwa” przyznanych przez ministra Marka Sawickiego.
- Za rok na dożynkach gminnych spotkamy się w Kubicach, gdyż to sołectwo zostało wybrane na gospodarza przyszłorocznego święta plonów – poinformowała wszystkich Jolanta Barska. – Z pewnością będą one zorganizowane tak dobrze jak w Regulicach.
- Pierwszy raz w Kubicach będziemy mieć taką imprezę, lecz na pewno damy radę – ogłosiła wzruszona sołtys Kubic Jadwiga Barszcz.
Jednym z zaproszonych przez organizatorów gości był sołtys Regulic, ale z województwa małopolskiego, z którą to miejscowością łączą nasze sołectwo więzi przyjaźni i stałe kontakty. Gość przekazał na ręce naszej burmistrz sporych rozmiarów panoramę swoich Regulic.
Były jeszcze konkursy, w tym najważniejszy na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, było granie, tańce, ucztowanie, a huczna zabawa trwała do późnej nocy.
Rolnicy potrafią się bawić!