Życzliwa kobieta zrobiła błąd i pożyczyła potrzebującemu pieniądze.
Mieszkająca samotnie w Przełęku starsza kobieta zlitowała się gdy przyszedł do niej jeden z mieszkańców wsi, który chciał pożyczyć pieniądze prawdopodobnie z przeznaczeniem na alkohol. W jego obecności wyciągnęła słoiczek ze skrytki z ciężko uciułanymi pieniędzmi i przekazała mu sugerowaną kwotę. Potem swoją szklaną skarbonkę odłożyła do kryjówki. Po kilku dniach kiedy sięgnęła do swojego skarbca zorientowała się, że słoiczek i 6 tys. zł zniknęło jak kamfora. Teraz policja stara się dociec kto skorzystał z ukrytych pieczołowicie przez pokrzywdzoną pieniędzy.