Ale to nie organizatorzy byli winni temu poślizgowi, lecz wiatr lub raczej jego brak stał się przyczyną przesunięcia godziny startu. Pogoda od rana była jak marzenie, ale nie dla żeglarzy. Słońce prażyło niemiłosiernie, ale niezmącona tafla jeziora wskazywała, że wiatr gdzieś przepadł. Dopiero po dwunastej coś w powietrzu ruszyło i w końcu o pierwszej zdecydowano o rozpoczęciu regat. Żeglarze rywalizowali w klasach „Wolna”, Optymist” i „Omega”. Przed startem zdecydowano o dopuszczeniu dodatkowo klasy „470”. Zawody przebiegły bez zakłóceń i w prawdziwie żeglarskiej, przyjaznej atmosferze. Wśród zawodników był jeden obcokrajowiec pan Eduardo Kasamajor z Kuby, który w klasie „Wolna” ze swoim polskim partnerem zdobył trzecie miejsce.
Poniżej wyniki regat w poszczególnych klasach.