Obecnie już na teren budowy nyskiego Orlika weszły ekipy układające gotowa nawierzchnię. Na boisku do piłki nożnej prawie zakończono układanie sztucznej trawy, a na części wielofunkcyjnej służącej m.in. do gry w siatkówkę i koszykówkę właśnie będzie rozkładany poliuretan.
- To jest rzecz bardziej skomplikowana, bo najpierw musimy rozłożyć specjalny żwirek z czarą gumą, potem samą czarną gumę i wreszcie warstwę czerwonego EPDM i to stanowi nawierzchnię poliuretanową – wyjaśnia nam pracownik firmy Sport Chec z Rudy Śląskiej Bronisław Buszka. – Specjalizujemy się w układaniu sportowych nawierzchni, ostatnio robiliśmy w Katowicach, a stąd jedziemy do Torunia i Ustrzyk Dolnych w Bieszczady.
Pracy budowlańców przygląda się z boku wiceprzewodniczący rady miejskiej Wiesław Tokarz.
- Jestem tu bardzo często gdyż wiele uczyniłem dla tej inwestycji i chcę aby obiekt był tak wykonany by jak najlepiej służył naszym dzieciom i młodzieży – mówi nyski rady. – Wszystko też wskazuje, że inwestycja zostanie zakończona w przewidywanym terminie choć ciągłe opady wprowadzają zamieszanie.