W niedzielę przed godz. 14 na placu przed nyską bazyliką zebrały się tłumy czekając na przybycie św. Jakuba, co miało otworzyć coroczny jarmark. Gdy na dzwonnicy wybiła pełna godzina od fontanny Trytona czekający zauważyli zbliżający się niezwykły korowód. Najpierw jechały dwa policyjne motocykle. Tuż za nimi kilkunastu opalonych rowerzystów w jednakowych, białych koszulkach. Po chwili można było rozpoznać, że to uczestnicy rowerowej pielgrzymki do Santiago de Compostela z burmistrz Jolantą Barską na czele. Prowadzili oni za sobą rajdową maszynę Pawła Dytki, który wiózł długo oczekiwanego św. Jakuba. Wszystko się odbywało przy dźwiękach muzyki granej przez orkiestrę i brawach zebranych mieszkańców. Przybyłych powitał prałat Mikołaj Mróz, który czekał już w towarzystwie biskupa pomocniczego diecezji opolskiej Pawła Stobrawy, organizatora rowerowej pielgrzymki ks. Jacka Biernata z parafii św. Jana Chrzciciela i jego osobistego gościa biskupa z Ukrainy.
Rozpoczęcie jarmarku było połączone z wielkim osiągnięciem naszego miasta czyli otwarciem szlaku św. Jakuba. Biskup Stobrawa poświęcił symboliczną mozaikę przy głównym wejściu do nyskiej bazyliki przedstawiającej wizerunek muszli i śladów pieszego pielgrzyma.
– Z Nysy do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela jest 3743 km i jeśli jest chętny na taką pielgrzymkę to jeszcze dzisiaj, tu i teraz otrzyma nasze błogosławieństwo – ogłosił z uśmiechem prałat Mikołaj Mróz.
Głos zabrała też burmistrz Jolanta Barska, która podkreśliła jak duże znaczenie ma dla miasta otwarcie Jakubowej drogi. Następnie odsłonięto tablicę informacyjną o nyskim szlaku. Wśród zebranych byli obecni rowerzyści przybyli z Głuchołaz, które także leżą na szlaku Camino de Santiago oraz pielgrzymi uprawiający Nordic Walking.
Teraz już można było uznać tegoroczny jarmark za otwarty i wszyscy ruszyli na rozłożone przy rynku stragany, gdzie m.in. można było wziąć udział w loterii fantowej. Modlitwy organizatorów do św. Jakuba o powstrzymanie deszczu zostały wysłuchane i aura na szczęście nie przeszkodziła w skorzystaniu z jarmarcznych dobrodziejstw.