Z prawdziwym zaangażowaniem do tradycji nocy świętojańskiej podeszli organizatorzy zabawy na wolnym powietrzu w Białej Nyskiej. Jest to prężnie działające Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Biała Nyska.
Już o godz. 17 na obiekcie sportowym zaczęły się pierwsze przedstawienia. Najpierw wszystkich w pogodny nastrój wprowadziły tańczące przedszkolaki. Po nich młodzież szkolna prezentowała swoje artystyczne umiejętności. Wśród oglądających pokazy zauważyliśmy burmistrzów Jolantę Barską i Aleksandra Juszczyka.
W trakcie imprezy można było oglądać wystawę fotograficzną „Nasze spotkania” Jerzego Strzelczyka. Przeprowadzono też wiele konkursów. Rodziny konkurowały ze sobą w turnieju szachowym, a uzdolnieni artystycznie rywalizowali w wiciu wianków i malowaniu na szkle. Część konkursową zakończyło poszukiwanie kwiatu paproci.
Wieczorem prym przejęli dorośli, którzy przy orkiestrze, pod gołym niebem balowali ile im sił starczało. Nie można zapomnieć, że organizatorom niezbędnego wsparcia udzielił urząd miejski w Nysie, starostwo powiatowe oraz rada sołecka.
– Takie imprezy są bardzo potrzebne – mówi mieszkaniec wsi Leszek Adamczyk jednocześnie przedsiębiorca, który wspomógł organizatorów. – To bardzo jednoczy i zbliża ludzi, którzy choć są sąsiadami, na co dzień nie mają czasu nawet na krótką pogawędkę.