W czytelni miejskiej biblioteki mieszkańcy Nysy mieli okazję spotkać się z Jackiem Pałkiewiczem. Kiedy ten reporter i podróżnik opowiadał o swych przygodach z różnych zakątków świata, w pomieszczeniach Domu Wagi czuło się zapach amazońskiej dżungli, szum wodospadów i pomruk dzikich zwierząt. Gość wielokrotnie podkreślał, że wszystkie marzenia są do zrealizowania, ale należy je zmieniać w plany i po prostu zacząć działać. – Nie znoszę i prawie nie używam słów „coś się udaje” – opowiada Pałkiewicz. – Nic się nie dzieje bez przyczyny i bardzo wiele zależy od nas samych.
Podczas swych opowieści Jacek Pałkiewicz dementował też ogólnie przyjęte wyobrażenia o egzotycznym świecie, które wielokrotnie wyolbrzymiają i kreują pisarze powieści przygodowych. Ktoś kto kocha przygodę, fascynuje go wędrówka, ceni sobie ludzkie przyjaźnie i przyrodę będąc na spotkaniu z tym obieżyświatem przeżył niezapomniane chwile.
Jacek Pałkiewicz jest podróżnikiem, reporterem i dziennikarzem. Od ponad 30 lat przemierza świat wszerz i wzdłuż i prościej wymienić gdzie jeszcze nie był niż wyliczać miejsca, w których stanęła jego stopa. To także pilot szybowcowy, żeglarz, karateka, twórca survivalu w Europie. W przeszłości zarabiał na życie jako oficer na statkach panamskich, pływał jako kapitan na wielkich jachtach, na głębokości 1600 m szukał złota w kopalni w Ghanie i poszukiwał diamentów w Sierra Leone. W 1996 roku to jego naukowa ekspedycja zlokalizowała źródło Amazonki, tym samym rozwiewając kontrowersje co do miejsca narodzin największej rzeki świata. Uścisnąć silną dłoń tego mężczyzny, który bez ociągania się i z wielką ochotą wpisuje autograf w napisanej przez siebie książce, jest prawdziwym zaszczytem.