W Korzękwicach zatrwożony sąsiad wezwał straż pożarną do dymiącego Fiata Ducato.
Kiedy dzielni strażacy opanowali sytuację okazało się, że wewnątrz auta, który na słońcu nagrzał się jak piekarnik, właściciel przetrzymywał nielegalnie ponad 100 szt. amunicji do karabinu Mosin. Wysoka temperatura spowodowała eksplozję niewłaściwie przechowywanych pocisków, które same zaczęły strzelać. Lekkomyślność i nieodpowiedzialność właściciela arsenału doprowadziła do postawienia mu zarzutów nielegalnego posiadania amunicji. Szczegóły wyjaśnia nyska policja.