Okazuje się, że ta impreza sportowa towarzysząca Dniom Nysy już 12 raz zyskała sobie wielką popularność nie tylko w Nysie. Przyjeżdżają do nas drużyny z innych miejscowości (Świdnica, Prudnik, Racibórz, Głuchołazy i in.) aby na ulicach naszego miasta walczyć o atrakcyjne nagrody we wspaniałej, sportowej atmosferze. – To naprawdę świetne zawody dla młodzieży i nie tylko – mówi sędzia główny, nauczyciel wf-u na PWSZ Adam Wrona. – A głównie jest to zasługą Urzędu Miejskiego, który czuwa nad organizacją, udostępnia miejsce w rynku i gwarantuje bogate nagrody.
Pierwsze miejsca we wszystkich kategoriach przedstawiają się następująco: szkoły podstawowe dziewczęta – Fijołki SP nr 3 Nysa, chłopcy – Gadżety z Prudnika, gimnazja dziewczęta – Smerfetki Głuchołazy, chłopcy – Rolnicy Otmuchów, szkoły ponadgimnazjalne dziewczęta – „Szczur ma pióra” z Ziębic, chłopcy – Racek Mevago z Raciborza. W kategorii OPEN Mix (w 2-osobowej drużynie jest para mieszana) wygrała drużyna Petardy z Świdnicy i w kategorii OPEN pierwsze miejsce zajął Ala Team z Prudnika. Adam Wrona, który wraz z żoną Agatą od wielu lat poświęca się organizacji tych rozgrywek podkreśla, ż z roku na rok nabierają większego doświadczenia i impreza nabiera rozmachu i odpowiedniego rozgłosu.