Już nie ma żadnych świętości dla złodziei.
Nocą 8 maja na otmuchowskim cmentarzu nieznani sprawcy pozbawieni wszelkich zahamowań skradli z nagrobka metalowy krzyż. Prawdopodobnie spieniężą go, w którymś punkcie skupu złomu. Natomiast w Goświnowicach inni złodzieje próbowali się włamać do piwnic plebanii. Jednak św. Dyzma patron złodziei tym razem pokrzyżował im plany i nie udało im się sforsować solidnych zabezpieczeń.