Mieszkańcy Nysy nie poddali się deszczowej aurze i odkurzyli swoje zestawy do grillowania, przechowywane dotychczas w piwnicach, garażach czy na balkonach. My sprawdziliśmy, jak do grillowego sezonu przygotowane są nyskie sklepy. Trzeba przyznać, że handlowcy spisali się na medal. Nowy sprzęt, węgiel drzewny, brykiet i wszelkie potrzebne akcesoria można nabyć na każdym kroku. Nie ma co się dziwić. Nie od dzisiaj wiadomo, że grillowanie to coraz popularniejsza moda, a przy okazji niezły biznes. – Zainteresowanie rośnie z każdym cieplejszym dniem – usłyszeliśmy w dużym nyskim markecie.
Podobne spostrzeżenia poczynili pracownicy sklepów mięsnych. Jak wylicza jedna z ekspedientek, najchętniej kupowano karczek, żeberka, skrzydełka drobiowe, różnego rodzaju kiełbasy, nie zapominano też o kaszance.
Gdzie na grilla?
W trakcie trzech wolnych dni, staraliśmy się odnaleźć miejsca, gdzie mieszkańcy Nysy najchętniej przygotowują pyszności z rusztu. Dużym zainteresowaniem cieszyły się okolice jeziora i działki, jednak smugi aromatycznego dymu i drażniące podniebienie zapachy najczęściej unosiły się z przydomowych ogródków. W jednym z nich spotkaliśmy małego Dawidka, który właśnie obsługiwał mały, elektryczny grill, na którym piekł kiełbaski dla siebie i swoich zaproszonych rówieśników.
Walka o ogień
Jedno z istotnych spostrzeżeń, jakie poczyniliśmy podczas wycieczki szlakiem grilla był fakt, że grillowanie to ciągle domena mężczyzn. Kobiety w tym czasie zajmują się najczęściej przygotowaniem sałatek. Dlaczego tak się dzieje? Wszyscy są zgodni, że barbecue musi być przesiąknięte dymem. Tam gdzie jest dym, jest i ogień, a gdzie jest ogień obecni są mężczyźni. Ponadto to u nich wyzwala się wtedy pierwotny instynkt łowcy, bo to oni dawniej wracali z ubitym zwierzęciem z polowania i piekli mięso na ogniu. Mężczyźni uwielbiają też rywalizację, co można zauważyć przy grillowaniu. Jeden przez drugiego wychwalają swoje receptury na zalewy i marynaty, każdy chce kontrolować ogień i na swój sposób obracać mięso na ruszcie. Kobiety mogą tym czasie spokojnie mieszać i przyprawiać sałatki, omawiając swoje „babskie” sprawy.