Uczelnia zapowiedziała, że będą to jedyne takie studia w południowej Polsce. Dla chętnych miało być przewidzianych 30 miejsc na studiach inżynierskich.
Większość zajęć praktycznych miała być prowadzona na statku badawczym, zacumowanym na przystani Jeziora Nyskiego. Statek badawczy PWSZ w Nysie - „Karaś” miał umożliwić szczegółowe badania geologiczne dna jeziora. Dowiedzieliśmy się również, że uczelnia planuje zakup batyskafu, który służyć będzie do badań różnorodnych gatunków fauny i flory naszego zbiornika wodnego.
Ku naszemu rozczarowaniu informacja okazała się Prima Aprilisowym żartem. Na stronie PWSZ pojawiła się komunikat, w którym czytamy m.in. : "Mimo że nyska uczelnia nie otworzy w tym roku kierunku oceanografia, serdecznie zaprasza do podjęcia studiów na jednym z 15 atrakcyjnych kierunków.
Wiadomość o utworzeniu oceanografii w Nysie była Prima Aprilisowym żartem. Nie spodziewaliśmy się jednak aż takiego zainteresowania :)".