Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Nysa
Pikietujący umówili się na spotkanie

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Stop szalonym pomysłom. Zabierając karetkę zabieracie bezpieczeństwo.

Pod takimi hasłami pikietował dziś (22 marca) personel oddziału ratunkowego w Nysie. Godzinny protest rozpoczął się o ósmej.

- Protestujemy przeciwko decyzjom podjętym przez pana wojewodę, które mają na celu zlikwidowanie nam karetki specjalistycznej, dawniej nazywanej reanimacyjną – mówi Ireneusz Szafraniec, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego w Nysie. – Brak tej karetki spowoduje późniejsze dotarcie do pacjentów a to może skutkować poważnym zagrożeniem dla ich życia.

Protestujących popiera Bogusław Wierdak, przewodniczący sejmiku województwa, który jednocześnie apeluje o spokojne rozwiązanie narastającego konfliktu.

- Ostateczna decyzja w sprawie przeniesienia karetki zapadnie do końca tego roku. Tak, więc mamy jeszcze sporo czasu – powiedział przewodniczący i zaproponował spotkanie zainteresowanych z wojewodą Ryszardem Wilczyńskim w najbliższą środę w Nysie. – Umówiłem już to spotkanie z panem wojewodą – zapewnia Wierdak.

Ratownicy przyjęli propozycję i zapowiadają, że będą przekonywać wojewodę do zmiany decyzji w sprawie karetki.

- Mamy nadzieje, że jakieś konstruktywne wnioski przy spokojnej rozmowie podejmiemy i ta karetka zostanie u nas – mówi Ireneusz Szafraniec.

Przypomnijmy, wojewoda opolski Ryszard Wilczyński wprowadzając zmiany w organizacji ratownictwa w regionie zdecydował o przesunięciu karetki „S” z Nysy do Wołczyna w powiecie kluczborskim. To oznacza, że nyski szpital będzie miał do dyspozycji dwa a nie trzy ambulanse specjalistyczne. W tej sytuacji karetki pozbawiony zostanie Paczków a to spowoduje, że może znacznie wydłużyć się czas dojazdu ratowników do potrzebujących pomocy. Według dyrektora ZOZ. w Nysie Norberta Krajczego czas na dojazd do pacjenta może wydłużyć się do nawet 20 minut. Obecnie zespoły ratownicze mają na to do 12 minut.

Jest jeszcze jeden aspekt całego zamieszania wokół karetki, która ma być z Paczkowa przeniesiona do Wołczyna. Oznacza to, że jeden zespół ratunkowy będzie zbędny i konieczne będzie zwolnienie z pracy 11 fachowców od ratownictwa medycznego.


mb



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl