Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Nysa
Szał jazzowy

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Kalimba, MalletKat, wibrofon, saksofon to tylko niektóre z instrumentów, które mieli okazję posłuchać mieszkańcy Nysy. A wszystko to dzięki inwencji Wojciecha Niedzieli z Instytutu Jazzu w PWSZ.


-To czołówka polskiej estrady jazzowej. Profesorowie, od których wiele można się nauczyć – mówi Malwina Kołodziejczyk, studentka PWSZ. Nie pierwszy raz jest na koncercie zespołu The Globetrotters. - To wielka uczta jazzowa – komentuje Wojciech Niedziela. Nie sposób wymienić wszystkich instrumentów, na których zagrali w Nysie. Bernard Maseli, Kuba Badach, Jerzy Główczewski i Nippy Noya zachwycili nyską publiczność. Nic dziwnego w końcu to światowej sławy jazzmani z dużym poczuciem humoru.

Ekscytująca muzyczna podróż

Zagrali swoje pełne różnorodności i lekkości kompozycje, ale także standardy jazzowe. - Ta ilość młodych ludzi, która chce uprawiać muzykę improwizowaną systematycznie rośnie i to nas bardzo cieszy – mówi Bernard Maseli. To właśnie ten muzyk został określony przez Kubę Badacha jako „życie zespołu Globetrotters.” To niesamowita mieszanka charakterów i talentów. Grają ze sobą od 11 lat, co wyraźnie widać na scenie. Można powiedzieć, że grają całym ciałem, a przede wszystkim duszą. Swoją publiczność zabierają w muzyczną podróż dookoła świata. Tak też było w Nysie. Najbardziej zaskakuje członków zespołu Nippy Noya. - Po 11 latach wspólnej gry, potrafi na Jazz Jamboree w połowie koncertu rozdać nam porcelanowe kotki – komentuje Maseli.

Z przesłaniem do studentów

Muzycy komentowali to co się dzieje aktualnie na polskiej scenie muzycznej. Żarty na temat muzyków i zapotrzebowania na rynku na jazz przypadły do gustu studentom z PWSZ. Kuba Badach opowiedział ulubiony dowcip swojej mamy: „Przychodzi 5-latek do mamy i mówi: Mamo jak dorosnę to zostanę muzykiem. A mama na to: synku, albo jedno, albo drugie”.

-Było super. To wielkie odprężenie. Jestem pierwszy raz na takim koncercie na żywo. Moim ulubieńcem jest wokalista – komentuje Jadwiga, którą na koncert wyciągnęła córka. - Przyszłam, bo wiedziałam, że będzie Kuba – mówi Agnieszka, która trzyma w rękach płytę i czeka na autografy.

-Jestem tak oczarowana, że nie wiem jak się nazywam – komentuje wrażenia po koncercie Ania Malek, studentka PWSZ. -Pełen profesjonalizm, lekkość, nie ma sztywności – dodaje finalistka programu „Mam Talent” Katarzyna Kowalczuk.

Oko w oko z muzykami

Studenci nyskiej PWSZ mieli okazję uczestniczyć w warsztatach muzycznych, które przygotowali dla nich muzycy. Była też możliwość kupienia płyty artystów, zebrania autografów i porozmawiania po koncercie. - Gramy już 11 lat, ale muszę powiedzieć, że pełne zgranie osiągnęliśmy po 4 latach, a graliśmy w różnych warunkach, czasami ekstremalnie złych – komentuje Bernard Maseli. Zespół to fantastyczna mieszanka sław. Kluczowe elementy koncertu to zabawa rytmem, stylem i energią. Wielkim atutem Globetrottersów jest wokal. Kuba Badach uchodzi bowiem za najlepszego wokalistę w Polsce. Mistrz i światowej sławy perkusista Nippy Noya czaruje publiczność dźwiękami z całego świata, a jego oczkiem w głowie jest kalimba. To niewielki afrykański instrument o niebywałym dźwięku. Bernard Maseli to wykładowca Akademii Muzycznej w Katowicach. Jest wybitnym wibrafonistą, założycielem i szefem zespołu. Dzięki niemu po raz pierwszy na żywo zobaczyłam i usłyszałam instrument MalletKat. Gra na nim wymaga nie tylko talentu, ale także ciężkiej pracy rąk. W skład zespołu wchodzi też inny wykładowca. Jerzy Główczewski uczy studentów grać na saksofonie i to on jest jego konikiem. Gra na saksofonie sopranowym, altowym i flecie. Wszystko to tworzy niepowtarzalny klimat i odprężenie. Istnieje szansa, że w Nysie będzie można posłuchać ponownie Kubę Badacha, tym razem z zespołem Poluzjanci. Po koncercie studenci namawiali Wojciecha Niedzielę na takie przedsięwzięcie. Mamy nadzieję, że The Globetrotters zagrają jeszcze w Nysie.


Danuta Studencka-Derkacz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl