Podczas trwania kampanii referendalnej w Nysie, pojawia się wiele pytań związanych z kosztami referendów 28 marca i 11 kwietnia 2010 r. Czy wiadomo już, ile pieniędzy gmina będzie musiała przeznaczyć na ten cel z budżetu?
Maria Czepil: Koszty referendum wyniosą około 180 tys. złotych. Środki przyznane przez Radę Miejską przeznaczone będą na: diety dla członków komisji, obwieszczenia, karty do głosowania, wydatki kancelaryjne, sporządzenie spisów wyborców, obsługę komisji, przygotowanie lokali wyborczych, transport kart i dokumentacji referendalnej, telefony, szkolenia obwodowych komisji ds. referendum. Do kosztów referendum możemy doliczyć sesje Rady Miejskiej, na których podejmowane były uchwały związane z referendum, jak również koszty diet członków komisji weryfikującej poprawność złożonych podpisów na kartach. W celu obniżenia kosztów referendów podjęliśmy decyzję, że komisje będą pracowały w minimalnych składach. Gminna Komisja do Spraw Referendum Gminnego składać się będzie z sześciu osób, zamiast szesnastu, a komisje obwodowe zmniejszyliśmy z dziesięciu do sześciu osób.
Czym zajmuje się Wydział Spraw Obywatelskich w zakresie przygotowania referendów i jakie są jego zadania?
Wydział Spraw Obywatelskich współpracował z komisją weryfikującą karty poparcia, natomiast obecnie przygotowuje dokumenty gminnej i obwodowych komisji do spraw referendum. Przygotowuje m.in. projekty protokołów i uchwał. Zadaniem wydziału będzie drukowanie i aktualizacja spisów wyborców. Oprócz tych zadań, które należą do zakresu naszego wydziału muszę dodać, że jako urzędnik wyborczy odpowiadam za wszystkie prace przygotowawcze - za stan lokali wyborczych w porozumieniu z obwodowymi komisjami, zakupem niezbędnego wyposażenia i materiałów biurowych.