Choć w przedmeczowych rozważaniach chyba nikt nie mógł być pewnym zwycięstwa. Zwłaszcza po fatalnej wpadce naszych akademików z SMS Spała.
Jednak już pierwszy set dawał nadzieję, że nysanie nie dadzą sobie wyrwać zwycięstwa z rąk. Przez całe pierwsze starcie prowadzili i po imponującej końcówce kończyli seta 25 : 16. Humory kibicom mógł, co prawda popsuć drugi set przegrany przez naszych do 21 ale w trzeciej i czwartej odsłonie akademicy nie pozostawili gościom z Hajnówki złudzeń i wygrali cały mecz 3 :1.
AZS PWSZ Nysa - Pronar Parkiet Hajnówka 3:1 (16, -21, 20, 23)
AZS: Górski, Jarząbski, Piekarczyk, Podgórski, Domonik, Szczurowski, Krypel (libero) - Migdalski.
Pronar: Zrajkowski, Staniewski, Poinc, Skup, Żyliński, Wójcik, Saczko (libero) - Ignaciuk.