Wystawa cieszy się dużym zainteresowaniem z uwagi na różnorodność wystawionej kolekcji. Są tam do obejrzenia kamienie z różnych rejonów świata i Polski.
-Wczoraj było 8 klas, także mamy dość spory ruch – mówi Ewa Byczek z Centrum Informacji Turystycznej w Bastionie. Kolekcjonerzy postanowili dać możliwość mieszkańcom Nysy obejrzenia kamieni, które zdobywali przez wiele lat. Dla Pawlików minerały stały się pasją około 20 lat temu.
-Zbieramy kamienie od ponad 20 lat. Pochodzą z zakupu, wymiany i poszukiwań, a wszystko zaczęło się od wycieczki do Jaskini Niedźwiedziej i na Śnieżnik – wspomina Eugeniusz Pawlik.
Pawlikowie zaczęli posługiwać się fachową literaturą, jeździli na wystawy i nawiązywali kontakty. Ich hobby rozwijało się latami.
-Minerałów można szukać wszędzie. Tu na wystawie mamy kalcyty ze Sławniowic, także pod Nysą też można szukać- zachęca Ewa Byczek.
Pan Pawlik powiedział nam, że nie ma ulubionych minerałów.
-Żona uwielbia malachity. W sumie w agatach można się zakochać. My lubimy formy krystaliczne – komentuje Pawlik. Wystawę można oglądać do końca lutego w Bastionie. Warto wybrać się tam z dziećmi podczas ferii zimowych. Wstęp jest wolny.