Siatkarze AZS-u PWSZ Nysa przegrali mecz w pierwszej lidze z liderem Fartem Kielce 2:3, w setach 25:20, 27:29, 22:25, 25:22 i 10:15.
W przed meczowych zapowiedział można było usłyszeć, że ugranie jednego punktu będzie jak prezent. Udało się zdobyć punkt, jednak po przebiegu meczu można śmiało powiedzieć, że szkoda zmarnowanych szans. Zwłaszcza tej w drugim secie, kiedy nysanie nie potrafili zakończyć seta i zmarnowali cztery setbole.
Należy się zgodzić z Wojciechem Szczurowskim, który po meczu powiedział – „A tam dobrze, powinno być 3:0"
Składy
AZS Górski, Jarząbski, Domonik, Piekarczyk, Szczurowski, Podgórski, Krypel (libero) - Migdalski, Bułkowski, Grabolus, Ferek. Trener Dariusz Ratajczak.
Fart: Zniszczoł, Makaryk, Bielicki, Sopko, Drzyzga, Jungiewicz, Swaczyna (libero) - Kozłowski, Zarankiewicz. Trener Dariusz Daszkiewicz.