Sobotnie popołudnie okazało się szczę¶liwe dla AZS-u. Po zaciętej walce udało się pokonać zespół Energetyka Jaworzno. Był to ważny mecz dla układu dolnej czę¶ci tabeli. W tygodniu poznali¶my bowiem zasady walki o awans do Plus Ligi oraz o utrzymanie w I lidze siatkarzy. Polski Zwi±zek Piłki Siatkowej ustalił, że o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej zagraj± zespoły, które po rundzie zasadniczej zajm± miejsca 1-4. Zespoły z miejsca 5-8 maj± zapewnione utrzymanie, ale o kolejno¶ci w tabeli zdecyduj± dodatkowe mecze. Kluby, które zajm± pozycje od 9 do 12, stworz± dwie pary i o utrzymanie powalcz± do 3 zwycięstw. Przegrani tych pojedynków spadn± bezpo¶rednio do II ligi, a zwycięzcy zmierz± sie w turnieju barażowym.
O tym, że jest to niesprawiedliwy system, Nysa przekonała się przed rokiem. Doszło wtedy do kuriozalnej sytuacji. Siódmy po sezonie zasadniczym AZS, musiał grać mecze o utrzymanie i niespodziewanie uległ ekipie Gwardii Wrocław, po czym spadł z ligi. A gdyby nasz zespół zdobył 5 punktów więcej, mogli¶my walczyć o Plus Ligę. W tym roku może się okazać, że przyjęte zasady będ± pomocne dla Nysy, o ile ta nie zdoła zagwarantować sobie miejsca w pierwszej ósemce. Nawet ostatnia drużyna w tabeli ma szanse na utrzymanie się, ponieważ nikt nie spada automatycznie.
Mecz z Energetykiem miał zweryfikować, czy forma akademików zwyżkuje. Nasi siatkarze pojechali z nadziej±, na co najmniej dwa punkty. Nikt się jednak nie spodziewał, że Nysa gładko pokona zespół z Jaworzna. Wyniki poszczególnych setów 21:25, 19:25 i 23:25 same mówi± za siebie. AZS w końcu zagrał skutecznie w końcowych fazach partii i nie popełniał wielu błędów własnych. Skuteczny blok, dobra zagrywka i Bartosz Podgórski, to recepta na pokonanie Energetyka.
Powtarza się sytuacja z ubiegłych lat, kiedy to akademicy o wiele lepiej prezentowali się w spotkaniach wyjazdowych, niż na własnym parkiecie. 12 grudnia na hali przy Głuchołaskiej podejmujemy ¦lepsk Suwałki, który do tej pory wygrał 1 set więcej niż my. Zapraszamy do wspólnego kibicowania.