Niepubliczna Szkoła w Nysie będzie obchodzić Mikołajki niezwykle uroczyście. 4 grudnia, w jej progi zawita brodaty gość z workiem na plecach, będą zabawy, konkursy i występy. Dzieciaki z grupy 5 i 6-latków doskonale już wiedzą, jak Mikołaj wygląda, skąd pochodzi i co ma przynieść. Sami sprawdziliśmy.
Skąd przyjeżdża Mikołaj?
Z Bieguna Północnego! – przekrzykują się przedszkolaki. Mały Andrzej uważa natomiast, że z nieba. -Ma brodę, duży pas, jest gruby, ma czerwone ubranie z białym pomponem – wymienia Wojtek. Inne dzieci, jako element rozpoznawczy Mikołaja wymieniają renifera Rudolfa i wielkie sanie. Dzieci dobrze wiedzą, że 6 grudnia Mikołaj pojawi się na nyskim Rynku. Wiążą z tym spore nadzieje…
Co Mikołaj powinien mieć w worku?
Hitem tego roku jest kula zgadula dołączona do słodyczy. - Ja chcę lalę – krzyczy czteroletnia Paula. Specjalnych wymagań co do wyglądu lalki nie było. Rodzice mogą być zatem spokojni. Większość przedszkolaków zapewnia, że ze wszystkiego się ucieszą. Wśród pomysłów są słodycze, książki, ze szczególnym wskazaniem na konkretne tytuły. Zapytana przez nas grupa liczyła około 30 dzieci i aż 15 chciałoby dostać od Mikołaja książkę.
- Ja chcę książkę naukową – mówi sześcioletni Maciek, ale zaraz później wymienił telewizor lcd z programem Cartoon Network. - Chciałbym dostać „Nieznane przygody Mikołajka” - dodaje chłopiec. Wśród wielu marzeń wymienia też grę „Pułapka na myszy”.
Co za dużo to niezdrowo?
- Ja roweru nie potrzebuje bo mam super rower – mówi Jędrzej, lat 6. - Ja mam już wszystkiego za dużo – komentuje Justyna. Chłopcy chórem krzyczeli – Nie chcemy rózgi i dziewczyńskich rzeczy!
Niektóre dzieci mają skromne wymagania – Czołg z żołnierzykami – rozmarza się Bartek. Dziewczynki wymieniały kosmetyki i słodycze. Najbardziej oryginalny pomysł miał Dominik, który czeka na duży miecz świetlny. Grześ marzy o klockach Lego, a Filip chce dinozaura. - A ja chce dostać wyrzutnię Pokemon – upomina się Patryk, lat 6.
Co dla rozrabiaków?
Tu przedszkolaki nie mają wątpliwości. Niegrzeczne dzieci dostaną rózgi, puste pudełka oraz pokrzywy. Ale wszystkie dzieci są przekonane, że to akurat ich nie czeka. Uznały, że w tym roku były grzeczne.
Przezorny ubezpieczony
Większość dzieci już napisała list do Mikołaja. Listy zawierają rysunki i opisy wymarzonych prezentów. W stworzeniu takich listów pomagali dzieciakom rodzice i dziadkowie. Dzieci mają też opracowane piosenki dla Mikołaja. Przyznały, że kiedyś Mikołaj budził w nich strach, ale teraz nie mogą się go doczekać. Podkreślają przy tym, że prezenty pomagają Mikołajowi roznosić pomocnicy, aniołki i elfy.
