Badania specjalistów wskazują, że rozpoczęcie sezonu zimowego na oponach letnich skraca ich żywotność od kilku do nawet kilkunastu procent. Mieszanka gumowa opony letniej sztywnieje, kiedy temperatura otoczenia spada poniżej temperatury 7 stopni Celsjusza. To pierwszy znak, że należy zmienić opony. Już mieliśmy takie sytuacje w tym sezonie, a dni z taką temperaturą w naszej strefie klimatycznej mamy ponad 100, w okresie od listopada do końca marca. Na drogach występuje wtedy deszcz, śnieg, gołoledź, czy błoto pośniegowe, więc warto mieć założone opony zimowe. Wykonane są one ze specjalnej mieszanki gumowej, dzięki czemu zapewniają optymalną przyczepność w trudnych warunkach.
Co jeszcze przemawia za tym, aby pod koniec kalendarzowej jesieni zmienić opony letnie, na te dostosowane do jesienno-zimowych warunków? Może takie oto proste wyliczenie: przy prędkości 30km/h droga hamowania na drodze pokrytej śniegiem jest trzy razy dłuższa na oponach letnich - niż na oponach zimowych. Z pewnością trafia to do wyobraźni kierowców, lecz niestety - nie każdy może sobie pozwolić na zakup opon zimowych. Ograniczone możliwości finansowe często weryfikują nasze plany i wielu kierowców ryzykuje jazdę po zaśnieżonych drogach na oponach letnich, czego sutkiem są liczne wypadki, a nasze drogi przecież nawet w optymalnych warunkach są uważane za jedne z najniebezpieczniejszych w Europie. W niektórych krajach regulacje prawne przewidują obowiązek wymiany ogumienia wraz z nadejściem zimy. U nas to raczej długo jeszcze się nie zanosi.
Popularne „zimówki” mają także inną rzeźbę bieżnika, dzięki czemu lepiej odprowadzają wodę spod opony i gwarantują lepszą przyczepność pojazdu. Co raz bardziej zauważalne jest, że z rynku znikają uniwersalne opony wielosezonowe, a producenci skupiają się na produkcji opon typowo na zimę i lato. Unikać należy sytuacji zakładania tylko dwóch opon zimowych, wyłącznie na przód lub tył - czyli w zależności od samochodu tylko na koła napędzane. Różnica w przyczepności pomiędzy oponą letnią a zimową jest radykalna i może spowodować, że w przypadku stosowania opon o różnym przeznaczeniu, samochód nie będzie zachowywał się bezpiecznie na drodze. Wniosek wydaje się prosty. Nie należy czekać do ostatniej chwili na pierwsze obfite opady śniegu. Zadbajmy o własne bezpieczeństwo.
