Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się akcja badania serca, zorganizowana przez firmę Servier. Biały kardiobus mógł niestety przyjąć tylko ograniczoną liczbę osób.
Kardiobus propagujący profilaktyczną walkę z chorobami układu krążenia już po raz siódmy okrążył Polskę. Na tegorocznej trasie przystankowej znalazła się również Nysa, a jej mieszkańcy mogli za darmo skorzystać z bezpłatnych badań i specjalistycznych konsultacji lekarskich. Kardiobus choć świetnie wyposażony, to jednak nie szpital i mógł przyjąć ograniczoną liczbę osób. Jak można się domyślać, głównie ludzie starsi chcieli skorzystać z usług doświadczonych lekarzy. Kolejka ustawiła się przed pojazdem już o godzinie 9 rano. Do 9.30 wydano 120 numerków do kolejki i więcej już w godzinach porannych nie przewidziano. Tymczasem ciągle dochodziły nowe osoby, które z rezygnacją musiały wrócić do domu.
Kolejki takie, że zawału można dostać. - opowiada Pan Ryszard z Podzamcza. - Ponoć rozdali wszystkie numerki, ale jak obsłużą te osoby z numerkami, potem będą brać dalej ludzi z kolejki. Tylko niewiadomo, ile to potrwa i o której potem przyjść. Lekarze i personel kardiobusu zaczęli pracę o godzinie 10. Ci, którzy posłuchali nas i poszli o 9 rano dostali numerki i zostali przyjęci. Reszta niestety musiała poczekać, aż lekarze przebadają grupę ponad 100 osób i zaproszą kolejnych. Wszyscy chętni do przebadania dostali ulotki edukacyjne o profilaktyce chorób serca, zdrowej diecie i prawidłowych nawykach żywieniowych. Ciekawym pomysłem było ustawienie dużego namiotu edukacyjnego w kształcie serca. Mobilna poradnia zakończyła swoją misję w godzinach wieczornych. Miło widzieć, że kampanie informacyjne o profilaktyce przynoszą coraz lepszy efekt. Pamiętajmy zawsze, że badanie trzeba robić okresowo, a nie tylko, jak do miasta zawita kardiobus.