Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Nysa
Nowy rok – nowe wyzwania

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Z okazji nowego roku akademickiego postanowiliśmy porozmawiać o nyskiej uczelni - jej sukcesach i przyszłości z rektor Zofią Wilimowską.

Przed nami uroczysta inauguracja roku akademickiego 2009/2010 i poświęcenie sztandaru uczelni…

Tak. I znowu nowy rok akademicki. Każdy jest inny, każdy przynosi nowe wyzwania i nowe oczekiwania. Inauguracja roku akademickiego w PWSZ w Nysie odbędzie się 9 października (piątek) i będzie miała szczególnie uroczysty charakter, ponieważ podczas uroczystości odbędzie się poświęcenie sztandaru uczelni i przekazanie go społeczności akademickiej. Sztandar został ufundowany przez społeczeństwo powiatu Nysa. Jest to dla uczelni ogromny zaszczyt i honor.

Jakie cele stawia sobie pani rektor w najbliższej przyszłości? Czy nie mamy się spodziewać radykalnych zmian, skoro uczelnia dobrze sobie radzi i jest bardzo wysoko notowana w różnych rankingach?

Najważniejszym celem jest kształcić studentów na najwyższym poziomie. To dlatego otwieramy nowe laboratoria, wyposażamy sale wykładowe w sprzęt audiowizualny, wprowadzamy komputerową obsługę studentów (legitymacje elektroniczne) itp. Staramy się, aby studiowanie było łatwiejsze, nowocześniejsze i przyjazne studentom. Proszę zapytać naszych absolwentów studiujących na renomowanych uczelniach na studiach magisterskich o porównanie warunków. Jestem przekonana, że odpowiedzą, iż w naszej uczelni infrastruktura laboratoryjna nie odbiega, a często przewyższa wyposażenie laboratoriów innych uczelni. Stawiamy również na podnoszenie kwalifikacji młodych pracowników nauki: finansowanie doktoratów, sponsorowanie konferencji i publikacji naukowych. Organizujemy także własne konferencje, a Oficyna Wydawnicza PWSZ w Nysie drukuje podręczniki i materiały konferencyjne naszych pracowników. Szczególną wagę przywiązujemy i będziemy przywiązywać do współpracy z otoczeniem; sferą gospodarczą i sferą samorządową. Chcielibyśmy przyczyniać się do rozwoju miasta, gminy i powiatu nyskiego i ich znaczenia w regionie i w Polsce, rozwijać i odmładzać społeczeństwo. Obecność młodzieży studiującej powoduje, że miasta akademickie zmieniają swój charakter, zmieniają światopogląd (mam nadzieję, że na lepsze) społeczności „miasta i regionu”. Ludzie zaczynają kreować nowe cele i je realizują. Za studentami napływają do miasta fundusze. Rozwija się handel i gastronomia. Gwar młodości (możliwe, że niekiedy bywa przykry) dźwięczy w mieści i przedłuża dzień o wieczorne godziny. Słychać śmiech i czuje się radość miasta. Część studentów pozostaje na miejscu, wielu innych odjeżdża, ale bywa, że zostawiają po sobie miłe wspomnienia, a nawet tęsknotę. Jeszcze innym celem jest rozwój badań i zdobywanie większych funduszy pozabudżetowych. Chcemy pozyskiwać fundusze europejskie. Powołaliśmy stosowną komórkę, której zadaniem jest przygotowywanie odpowiednich projektów. Ich realizacja z jednej strony zasili fundusze uczelni, a drugiej wesprze rozwój regionu.

Czy w tym roku zostały otworzone nowe kierunki studiów i czy planowane jest poszerzenie oferty edukacyjnej w przyszłym roku?

Tak, uzyskaliśmy zgodę ministerstwa na otwarcie kierunku rolnictwo o specjalnościach agroturystyka oraz żywność ekologiczna, ale kierunek nie został uruchomiony. W następnym roku akademickim ponowimy nabór na te studia, a w przygotowaniu jest wniosek na kierunek bezpieczeństwo wewnętrzne. Zatem w przyszłym roku będziemy oferować (oprócz 17 kierunków już istniejących) jeszcze dwa kierunki nowe. Proponujemy więc różnorodną ofertę dydaktyczną (pełna dywersyfikacja oferty) każdy potencjalny student może dokonać wyboru kierunku studiów zgodnie ze swoimi preferencjami. I może studiować w pięknej Nysie z wiekowymi tradycjami edukacyjnymi.

Jaki kierunek studiów, które oferuje PWSZ w Nysie, uważa Pani za najbardziej atrakcyjny?

Nie mam ulubionego kierunku. Każdy z kierunków oferowanych przez PWSZ w Nysie jest na swój sposób atrakcyjny. W ósmym roku istnienia uczelnia kształciła na 17 kierunkach/specjalnościach prowadzonych przez 12 instytutów: kierunki inżynierskie: architektura i urbanistyka - studia inżynierskie, także z unikalną specjalnością konserwacja i restauracja dzieł sztuki; kierunek dietetyka – studia licencjackie; kierunek filologia, specjalność filologia angielska - studia licencjackie; kierunek filologia, specjalność język biznesu angielski – studia licencjackie; kierunek filologia, specjalność filologia czeska - studia licencjackie; kierunek filologia, specjalność filologia germańska - studia licencjackie; kierunek finanse i rachunkowość - studia licencjackie; kierunek historia - studia licencjackie; kierunek informatyka, specjalność informatyka stosowana - studia inżynierskie; kierunek informatyka, specjalność informatyka w medycynie - studia inżynierskie; kierunek kosmetologia - studia licencjackie; kierunek pielęgniarstwo - studia licencjackie; kierunek zarządzanie i inżynieria produkcji - studia inżynierskie; kierunek zdrowie publiczne - studia licencjackie; kierunek zdrowie publiczne, specjalność ratownictwo medyczne - studia licencjackie; kierunek jazz i muzyka estradowa – studia licencjackie; studia pomostowe na kierunku pielęgniarstwo. Będą dodatkowo kierunki: rolnictwo i bezpieczeństwo wewnętrzne, jak wspomniałam wcześniej.

Czy popiera pani pomysł wprowadzenia płatnych studiów w nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym?

Płatne studia już są. Niestacjonarni studenci płacą przecież za studia, aczkolwiek opłaty są stosunkowo niewysokie. Jeśli chodzi o studia stacjonarne, to nie uważam, żeby to był dobry pomysł. Studia bezpłatne uważam za jedno z najważniejszych osiągnięć współczesnej cywilizacji, osiągnięć społecznych. To nie trwonienie pieniędzy, ale najbardziej dochodowa inwestycja regionów, państw i całych systemów. Równocześnie szeroki program edukacyjny jest najtańszym amortyzatorem bardzo silnie tłumiącym przejściowe okresy zwiększonego bezrobocia, spełnia także rolę wychowawczą i prewencyjną. Prawdą jest, że szkolnictwo w Polsce odczuwa brak wystarczającego poziomu finansowania - dotacje z budżetu są niskie. Polska jest jednym z krajów przeznaczających na kształcenie studentów najmniejszy odsetek PKB. Zwiększenie finansowania widzę raczej we wzroście finansowania z budżetu, a nie we wprowadzeniu płatnych studiów. Jestem przekonana i mam takie doświadczenia z pracy w naszej uczelni, że wielu studentów, dobrych studentów, nie podjęłoby dalszego kształcenia, gdyby było one płatne.

Za nami Nyski Festiwal Nauki ’09. Czy jest Pani zadowolona z osiągniętych rezultatów? Z pewnością była to świetna promocja PWSZ i samej Nysy.

Tak, jestem bardzo zadowolona z festiwalu. Uważam go za jedno z ważniejszych zdarzeń w działalności uczelni. Chcę zauważyć, że był to już piąty festiwal organizowany w Nysie przez naszą placówkę. Nyski Festiwal Nauki trwał trzy dni od 15 do 17 września 2009 roku i składał się z wielu godnych polecenia wykładów, pokazów, ćwiczeń, zajęć w laboratoriach, a także zawodów sportowych. W sumie nyska uczelnia przygotowała blisko 100 różnych form aktywności przewidzianych dla uczniów szkół gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych oraz lokalnej społeczności. W V NFN uczestniczyło w sumie prawie 4 000 osób, w szczególności reprezentujących szkoły z regionu nyskiego. Jednak na szczególną uwagę zasługuje fakt, że idea naszego festiwalu dotarła także poza województwo opolskie. Gościliśmy uczniów z województwa śląskiego - Radomsko oraz województwa dolnośląskiego - Bystrzyca Kłodzka. Młodzież odwiedzała mury nyskiej Alma Mater razem ze swoimi nauczycielami, których było ponad stu. Festiwal rozpoczęła kolejna Festiwalowa Konferencja Popularnonaukowa poświęcona systemowi edukacji żywieniowej. Podczas niej poruszano istotne dla każdego człowieka zagadnienia związane ze zdrowymi nawykami żywieniowymi. Przedstawiono wyniki badań przeprowadzonych przez Instytut Dietetyki PWSZ w Nysie, które obejmowały młodzież szkół gimnazjalnych, a ukierunkowane były na edukację żywieniową uczniów. Patronat nad V NFN objęli m.in.: minister nauki i szkolnictwa wyższego, dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, wojewoda opolski, marszałek województwa opolskiego, Opolski Kurator Oświaty, Narodowy Fundusz Zdrowia, Wojewódzki Inspektor Sanitarny, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej, festiwal wsparli także burmistrz Nysy i starosta nyski. O festiwalu pisały gazety, portale internetowe, mówiono w radiu i telewizji. Głównym odpowiedzialnym za organizację festiwalu był dr inż. Tomasz Malczyk, prorektor PWSZ w Nysie i jego zespół. Za sprawną organizację należą mu się serdeczne podziękowania.

Jak ocenia pani poziom nauczania w Nysie, zwłaszcza na kierunku Instytutu Finansów, którego była pani dyrektorem?

Zadajecie Państwo trudne pytanie. Trudne, ponieważ nie lubię się przechwalać. Może zatem odpowiedzią będzie fakt, że już kilka kierunków wizytowała PKA (Państwowa Komisja Akredytacyjna) i wszystkie wizytowane kierunki uzyskały pozytywną, a czasami bardzo pozytywną opinię. Odpowiedzią jest również fakt, że wielu naszych absolwentów, studiując na studiach magisterskich otrzymuje stypendia naukowe. Zdarzyło się nawet, że na jednej z uczelni na 20 stypendiów naukowych na studiach niestacjonarnych 12 otrzymali nasi absolwenci. Na innej uczelni akademickiej, jak się niedawno dowiedziałam, dla naszych absolwentów tworzone są osobne, specjalne grupy – radzą sobie lepiej niż inni. Również analiza tegorocznego naboru pokazuje, że młodzież wybiera PWSZ w Nysie w sposób świadomy, nie jako alternatywę – jeśli nie dostanę się gdzieś indziej, to zostanę w Nysie. Wskazuje na to wyjątkowo mała liczba wycofanych zgłoszeń przed rozpoczęciem roku akademickiego.

Jakich studentów ceni Pani najbardziej?

Studentów z otwartą głową. Otwartą na zdobywaną wiedzę, ale również otwartych na nowe doświadczenia, nowe pomysły. Studentów z inicjatywą. Studentów, którzy czegoś chcą i umieją się tego czegoś domagać. Studentów, dla których nie ma rzeczy niemożliwych.

Dobry poziom nauczania, bogata baza i zaplecze naukowe, ciekawe kierunki studiów i wspaniały nastrój zabytkowego miasta powodują, że PWSZ w Nysie jest bardzo chętnie wybierane przez studentów z różnych zakątków kraju. Co według pani najbardziej wpłynęło na szybki sukces uczelni?

Chyba potrzeba zaistnienia uczelni w Nysie. Proszę pamiętać, że niemożliwe byłoby jej stworzenie bez wsparcia samorządowców i społeczności Nysy, a w szczególności burmistrza i starosty. Sądzę, że także dywersyfikacja działalności uczelni – jej oferty dydaktycznej - ma w sukcesie swój udział. Proszę zwrócić uwagę, że tworzenie nowych kierunków nie następowało w sposób nieprzemyślany. Zarówno w czasie, gdy rektorem był prof. Knosala, jak i teraz wprowadzanie nowego kierunku poprzedzane jest analizą potrzeb rynkowych gospodarki polskiej, jak i najbliższego otoczenia – regionu opolskiego.

Jak w tym roku będzie wyglądać sprawa ze stypendiami: socjalnym, naukowym i sportowym? Są już jakieś ustalenia?

Podobnie jak w latach ubiegłych. Wszystkie rodzaje stypendiów będą utrzymane. Zmieniają się tylko kryteria ich przyznawania, ale niewiele zgodnie z ministerialnymi wskazówkami. Utrzymane także będą do grudnia na pewno, a potem zobaczymy stypendia mieszkaniowe fundowane przez samorząd nyski.

Tego lata w AZS PWSZ Nysa doszło do kilku zmian. Jak ocenia pani szanse naszych siatkarzy w rozgrywkach I ligi? Jak teraz będzie wyglądać współpraca uczelni z klubem?

Zmiany w AZS PWSZ w Nysie nie były wielkie. Chcę zwrócić uwagę, że w AZS PWSZ działa około 28 sekcji sportowych. Zmiana dotyczyła uzupełnienia zarządu AZS PWSZ o dwóch członków – przedstawicieli społeczeństwa nyskiego. Duża zmiana dotyczyła tylko jednej sekcji – siatkówki mężczyzn, która będzie prowadzona w sposób specjalny. Jeszcze trudno jest powiedzieć o szansach siatkarzy w rozgrywkach. Nie chcę mylić „pobożnego życzenia” z realnymi szansami. Życzenie jest jasne – awansować w lidze na jak najwyższe miejsce. Zespół jest nowy, potrzebuje czasu na „zgranie się”, ale ma znakomitego trenera Romana Palacza, który wychował wielu wybitnych siatkarzy.

Akademicy pod wodzą Romana Palacza nie obronili w tym roku tytułu Akademickiego Mistrza Polski. Ostatnia wygrana w turnieju w Kielcach obsadzonym przez pierwszoligowców daje nadzieję na dobrą postawę w rozgrywkach na zapleczu Plus Ligi.

To prawda, to było przykre, że nie obroniliśmy tego tytułu. Ale to były pierwsze kroki nowego zespołu i to tworzonego szybko. Przypominam, że informacja o pozostaniu naszych siatkarzy w I lidze przyszła nagle. Sądzę, że potrzeba czasu i nie nerwowej atmosfery, żeby zespół mógł wygrywać. Nie można w sekundę stworzyć pierwszoligowego zespołu, chyba, że dysponuje się ogromnymi funduszami na transfer zawodników, na treningi, na specjalne warunki itp.

Czy w tym roku zostaną otworzone jakieś nowe sekcje sportowe? Nieoficjalnie mówi się o dużym zainteresowaniu futsalem.

AZS PWSZ w Nysie jest rzeczywiście dynamiczną organizacją. Będą otwierane takie sekcje, jakie będą interesować studentów. Już mówiłam wcześniej, że uczelnia ma bardzo bogatą ofertę kształcenia – mamy kierunki: techniczne, medyczne, humanistyczne i jeden kierunek ekonomiczny. Szeroka oferta przekłada się na różnorodność osobowości i predyspozycji studentów, a więc i różne zainteresowania sportowe. Zajęliśmy drugie miejsce wśród wszystkich PWSZ w Polsce w ogólnym rankingu sportowym uczelni, mimo, że nie mamy kierunku sportowego.

Dziękujemy Pani Rektor za rozmowę, życząc jednocześnie wielu sukcesów.

Rozmawiał: Andrzej Babiński


Andrzej Babiński



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl