Po krótkim wstępie Dyrekcji Biblioteki, głos oddano Erykowi Wiercimokowi, który opowiedział o genezie odbudowy Ratusza. Goście słuchali z zaciekawieniem wywodów biznesmena, któremu nie straszne było inwestowanie w Nysie. Projektant Ratusza – architekt Tadeusz Pawlik przedstawił pokaz slajdów, podczas którego można było dowiedzieć się wielu ciekawostek i faktów historycznych na temat dawnej budowli. Architekt umiejętnie bronił swoich pomysłów i tłumaczył, dlaczego postanowił na konkretne rozwiązania, które przecież tylko w części są odzwierciedleniem dawnego Ratusza, zniszczonego podczas obrony miasta przez Niemców.
Nowa zabudowa łączy ze sobą kilka styli i trzeba pamiętać, że robiona była również z myślą o przestrzeni biurowej. Szczuplejsza sylwetka wieży ze zdjęć z roku 1939 – na pewno prezentuje się okazalej, ale była by dzisiaj mniej funkcjonalna. Poza tym Ratusz posiada teraz windę, dzięki której również osoby starsze i niepełnosprawne będę miały do niego dostęp. Ograniczone środki finansowe nie pozwoliły na wykonanie kosztownych zdobień. Pan Wiercimok obiecał zaniepokojonym mieszkańcom, że potężna iglica Ratusza, której teraz możemy oglądać szkielet – w przyszłości zostanie w jakiś sposób osłonięta.
Zobacz więcej: Archiwalne zdjęcia Nysy »
Trudno było odeprzeć argumenty Pana Pawlika, choć na pewno wszystkich nie przekonał. Architekt nie polemizował na temat sporu zwolenników i przeciwników dalszej zabudowy Rynku. Właściciel „Artapy” przedstawił swoją wizję i liczy na poparcie władz, inwestorów i przede wszystkim mieszkańców miasta.
Po przemowach - na fotografiach można było zobaczyć szczegółowe detale architektoniczne dawnego Ratusza oraz proces powstawania jego współczesnej wersji. Dla gości oprócz poczęstunku, Eryk Wiercimok przygotował niespodziankę. Zgromadzonym gościom umożliwiono wjechanie na taras widokowy Ratusza. Panorama miasta robi wielkie wrażenie. Nieodpłatne wejście na wieżę widokową będzie udostępnione mieszkańcom miasta w dniach: 19 oraz 20 września br. od godziny 15.00 do 18.00.
