Organizatorem widowiska historyczno – batalistycznego, promującego unikatowe, osiemnastowieczne fortyfikacje nyskie był Urząd Miejski w Nysie. Tegoroczna edycja została przygotowywana w ramach projektu: "Rekonstrukcje historyczne - wspólnym produktem turystycznym polsko - czeskiego pogranicza 2008 - 2010" realizowanego przez 9 partnerów z Polski i Czech. Projekt realizowany jest w ramach programu operacyjnego Europejskiej Współpracy Transgranicznej Polska - Czechy. Kampania promocyjna prowadzona jest pod nazwą „FORTFAN - POGRANICZE W OGNIU.”
Widowisko było interpretacją wydarzeń z 1807 roku, kiedy to - pod bronione przez pruski garnizon miasto - podeszły wojska słynnego wodza Napoleona. Twierdza Nysa została zdobyta dopiero po trwającym 114 dni ostrzale artyleryjskim dzielnic nie wchodzących w skład fortyfikacji. Od soboty 01.08.2009 r., widzowie mogli podziwiać: żołnierzy w strojach z różnych epok, dawne uzbrojenie i wyposażenie oraz podpatrywać życie obozowe i przygotowania do wielkiej bitwy. Batalistyczna atmosfera udzielała się wszystkim. Na Fort II przychodziły całe rodziny, bowiem dla najmłodszych oprócz zabawy - była to niezła lekcja historii. Kiedy o godzinie 16.00, na przedpolu XVIII-wiecznego obiektu fortecznego zaprezentowały się regimenty wojsk - wystawione przez towarzystwa miłośników historii i batalistyki z siedmiu państw: Polski, Czech, Węgier, Niemiec, Białorusi, Litwy, Włoch - było jasne, że czeka nas wielki spektakl. Dzięki pieniądzom z UE zmieniony został scenariusz bitwy, czyniąc ją bardziej atrakcyjną dla publiczności. Bogatsza infrastruktura na polu bitwy przejawiała się w zrobieniu okopów i postawieniu prowizorycznej wioski. To tam trwały najzacieklejsze walki. Publiczność była pod wrażeniem szarż jazdy na okopy broniących się żołnierzy. Pole bitwy raz po raz było spowite dymem wybuchającego prochu. Nieustające huki armat i wystrzałów z muszkietów dodawały realizmu wydarzeń. Przegrupowania oddziałów, ataki z flanek, podpalenie wioski - to wszystko było elementem zaplanowanego scenariusza bitwy. Nieplanowe i zupełnie przypadkowe było za to podpalenie zabudowy imitującej kościół. Oprócz tego incydentu nie można zbyt wiele zarzucić organizatorom. Widzowie mogli jeszcze ponarzekać jedynie na narrację. Wszystko inne stało na wysokim poziomie. Każdego roku po konsultacjach z obserwatorami, korygowane są różne aspekty. O wysokim profesjonalizmie oprawy bitwy - wypowiadali się sami jej uczestnicy, biorący udział w widowiskach batalistycznych w różnych częściach Europy. Z pewnością rekonstrukcja była wielką promocją dla Nysy.
Kulminacyjnym punktem dnia było wręczenie Flagi Honorowej przyznanej Nysie przez Radę Europy, jako wyraz uznania na rzecz propagowania idei europejskich. W imieniu Rady Europy Flagę Honorową wręczył Pan Renzo Gubert - były włoski senator i członek Honorowego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Najwyższe władze miasta zaprezentowały się w efektownych strojach z dawnej epoki.
Po imprezie do późnych godzin wieczornych można było zwiedzać forty i oglądać wojskowe życie obozowe. Dla dzieci przygotowano bogaty program artystyczny, happening, kiermasz, gry i zabawy, wesołe miasteczko, mini quady, strzelnicę paintballową. Dni Twierdzy Nysa zakończyły się w niedzielę. Na ten dzień również przewidziano atrakcje dla całych rodzin, pokaz życia obozowego, zwiedzanie fortu z przewodnikiem, forteczną biesiadę, paradę clownów, happening dla dzieci.
