- Ostatnio nasiliły się ataki w prasie. Moim obowiązkiem jest przeciwstawić się psychicznemu znęcaniu nad burmistrzem Nysy. Czy burmistrz i rada miejska jest winna temu, że mamy tylko dwie przeprawy mostowe? Może burmistrz jest też winna opadom deszczu w Nysie? - pytał retorycznie radny - Prawdę pokazujmy, ale jeżeli niszczy sie człowieka muszę zaapelować.
Radny dodał, iż zawsze występuje w obronie ludzi niesłusznie niszczonych i szkalowanych. - Na tej sali są radni, którzy podpisywali się pod apelem, kiedy brutalnie uwłaczano rodzinie wydawcy "Nowin Nyskich" – przypominał. - Współczułem tej rodzinie. Sercem byłem z nimi. Bo wiem co to znaczy. Dlatego moim obowiązkiem jest niedopuszczenie do niszczenia burmistrza, człowieka.